PPL za rozwojem Modlina. Ale nie jednego przewoźnika
Zniesieniejednomyślności i wprowadzenie zwykłej większości głosów w zgromadzeniuwspólników lotniska w Modlinie, by przerwać impas w sprawie tego portu, zaproponowałw liście do marszałka woj. mazowieckiego Adama Struzika, prezes PPL MariuszSzpikowski.
„Wyrażamgotowość do podjęcia rozmów dotyczących zmiany umowy spółki (PL Modlin-PAP)poprzez zniesienie zasady jednomyślności, obowiązującej na zgromadzeniuwspólników i w to miejsce przyjęcia zasady zwykłej większości głosów, zuwzględnieniem postanowień Kodeksu spółek handlowych” – napisał prezesPrzedsiębiorstwa Porty Lotnicze PPL.
Jak napisał,jest przekonany, że ta propozycja jest „oczywistym dowodem czystychintencji przedsiębiorstwa w zakresie rozwoju PL Modlin, a jednocześnie pozwolikażdemu ze wspólników, w sposób nieskrępowany, głosować zgodnie ze stanowiskiemwypracowanym przez każdą z naszych organizacji”.
O ile takikierunek spotkałby się z pozytywną odpowiedzią marszałka i innych wspólników,to – jak zapewnił – jest gotów wystąpić do zarządu z wnioskiem o zwołanieNadzwyczajnego Zgromadzenia by niezwłocznie przedyskutować „zasady i trybprocedowania zmiany umowy spółki, między innymi w zakresie zniesienia zasadyjednomyślności obowiązującej na zgromadzeniach wspólników”.
Właścicielamispółki Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin są: Agencja Mienia Wojskowego(34,43 proc. udziałów), województwo mazowieckie (30,37 proc. udziałów),Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze” (30,39 proc. udziałów)oraz miasto Nowy Dwór Mazowiecki (4,81 proc. udziałów). W 2017 r. port obsłużyłponad 2,9 mln pasażerów.
W liście doStruzika Szpikowski zapewnił, że PPL w ostatnich latach wychodził zinicjatywami mającymi na celu racjonalny rozwój lotniska w Modlinie, któregojest udziałowcem.
„Racjonalny,to znaczy oparty na zdrowych założeniach rynkowych i gospodarczych, woptymalnym modelu funkcjonowania, przynoszący korzyści ekonomiczne dla PLModlin, a nie służący jedynie interesom jedynego przewoźnika operującego z PLModlin kosztem tego Portu. Warto chociażby wskazać propozycje z grudnia 2016roku, składane przez Przedsiębiorstwo pozostałym udziałowcom, a polegające napodniesieniu kapitału zakładowego spółki przez PPL o kwotę 140 mln zł ijednoczesnym zniesieniu zasady jednomyślności przy podejmowaniu uchwał przezZgromadzenie Wspólników Spółki. Umożliwiłoby to wówczas PPL przejęcie kontrolinad PL Modlin oraz kształtowanie polityki rozwoju (w tym handlowej oraz rozbudowyPortu)” – podkreślił.
Zaznaczył,że PPL nie mogły się zgodzić na finansowanie lotniska bez decydującego głosu codo modelu i kierunku jego rozwoju, by nie utrwalać „istniejącej do dziśsytuacji, w której finansowanie lotniska Modlin trafia do kieszeniposiadającego w PL Modlin monopol przewoźnika”.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Ostatniofirma Arup, na zlecenie PPL, przeprowadziła analizę, na podstawie którejzarekomendowała, by to port w Radomiu, a nie Modlinie był lotniskiemkomplementarnym dla Lotniska Chopina, do czasu uruchomienia Centralnego PortuKomunikacyjnego. Po rozbudowie, właśnie do Radomia miałyby zostać przeniesionez Warszawy ruch czarterowy i niskokosztowy.
Zarządwojewództwa mazowieckiego w reakcji na rekomendację zapowiedział, że niepozwoli, by lotnisko w Modlinie „zostało zaorane”. PrzedstawicieleModlina, porównując ten port z Radomiem, wskazywali m.in. na to, że znajdujesię on 40 km od Warszawy, gdy Radom ok. 100 km.
W zeszłymtygodniu Szpikowski powiedział, że choć decyzja o wyborze Radomia, jako portu komplementarnegodla Lotniska Chopina, „zapadła i tej decyzji, jako PPL nie będziemyzmieniać”, to jednak nie oznacza ona, że „będziemy zamykać Modlin,albo, że będziemy dążyć do przeniesienia jakiegoś ruchu z Modlina do Radomia.Wręcz przeciwnie”. (PAP)
„