Przewozy Regionalne chcą działkę w Krakowie. Tę samą co Koleje Małopolskie
Województwo Małopolskiechciało wybudować myjnię dla taboru kolejowego. W tym celu chciało pozyskaćdziałkę. Od PKP. Tyle, że wówczas okazało się, że tę samą działkę potrzebująPrzewozy Regionalne.
Na ostatniej sesji sejmiku nie została podjęta żadna uchwaław tej sprawie. Na wniosek radnego PiS głosowanie zostało przełożone. Swojądrogą PKP SA też nie kwapią się z podjęciem żadnych decyzji w tej sprawie.Marszałek Jacek Krupa chce nawet apelować do premiera, jednak podjęcie uchwaływ tej sprawie też odwleka się.
PKP SA chce wydzierżawić działkę na 10 lat. Biorąc pod uwagęskalę inwestycji to termin trochę niepoważny. Marszałek chce umowy na okresdwukrotnie dłuższy. Mamy zatem kolejny odcinek sporu, który nie służy nikomu, azwłaszcza pasażerom. Mimo, że wcześniej było zielone światło dla inwestycji,Małopolska dostała nawet unijne dofinansowanie, przy finalizacji zaczęły sięproblemy. Jeśli ta budowa nie rozpocznie się w tym roku, środki przepadną –podkreślił marszałek Jacek Krupa.
Przypomnijmy, że Koleje Małopolskie serwisują swoje pociągiw Dębicy, Katowicach i Nowym Sączu. Bo Przewozy Regionalne nie chcąwspółpracować.
To zaplecze techniczne dla Kolei Małopolskich, bo tak tozostało zapisane w projekcie konkursowym – mówił marszałek Jacek Krupa. Jeszczekilka lat temu wydawało się, że wszystko pójdzie w dobrym kierunku. Taknaprawdę chodzi o to, żeby tabor, niezależnie czyją własnością jest, można byłotam czyścić, również Pendolino PKP Intercity. Nie ma w Małopolsce odpowiedniegozaplecza, które zapewniałoby odpowiednią czystość taboru – podał Marszałek JacekKrupa.
Pociągi trzeba myć często, nie co tydzień. Ale trafiliśmy naścianę, nie możemy uzyskać dzierżawy – dodał.
Marszałek Krupa podkreślił też, że Przewozy Regionalne,które chcą również tej działki nie mają żadnych środków na realizację projektuzaplecza. Przypomniał, że spółka jest w trakcie restrukturyzacji i nie możekorzystać z unijnych środków.
W tej chwili nie ma też szans na przekazanie terenuwojewództwo. Stąd też prośba o dzierżawę – mówił dalej Jacek Krupa. Chcieliśmyudostępnić usługi na zasadzie barteru dla PKP. Nie było żadnych odpowiedzi –podał.
Mimo tych wyjaśnień uchwała w sprawie apelu do premiera niezostała podjęta. Dziwne…
„
