Bilety minutowe i grupowe w komunikacji miejskiej
W Białymstoku mająobowiązywać od marca w komunikacji miejskiej bilety minutowe i grupowe – ichwprowadzenie uchwalili w poniedziałek radni, jako uzupełnienie obowiązującegoobecnie systemu biletów. Rozwiązanie ma ułatwić życie mieszkańcom i zachęcać dojazdy autobusami.
W Białymstoku obowiązują obecnie bilety jednorazowe iwieloprzejazdowe. Jednorazowy w I strefie kosztuje 2,8 zł (ulgowy 1,4 zł) i niedaje możliwości przesiadek; wieloprzejazdowy ważny 24 godz. kosztuje 10 zł(ulgowy 5 zł), zaś tzw. 3-dniowy weekendowy – 16 zł (ulgowy 8 zł) w I strefie.
Zmiany zaproponowali radni PiS. Podstawowa, to uzupełnieniesystemu o trzy bilety czasowe: 20-, 40- i 60-minutowe, które dadzą teżmożliwość dowolnego przesiadania się w tym czasie.
„Stawki za bilety zostały ustalone w ten sposób, żebynie zniechęcać ludzi do kupna tychże nowych biletów, dlatego nie są one zawysokie. Są to stawki racjonalne i głęboko przeanalizowane” – mówiłsprawozdawca projektu, radny PiS Marek Chojnowski.
Najtańszy bilet, 20-minutowy, będzie kosztował 2 zł (ulgowy1 zł) i będzie tańszy od obecnego tzw. jednorazowego (2,8 zł, ulgowy 1,4 zł).Chojnowski zwracał uwagę, że taki bilet, ważny przez 20 minut, pozwoliprzejechać 3-5 przystanków.
Bilet 40-minutowy będzie miał cenę obecnego jednorazowego;na razie będą w systemie oba. Jeśli się sprawdzi, to bilet czasowy mógłby wprzeszłości zastąpić jednorazowy.
Użytkownicy e-karty (bilet elektroniczny) będą mieli zniżki.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Uchwała wprowadziła też 24-godzinny bilet szkolny dla30-osobowych grup (koszt 30 zł) oraz 3-dniowy bilet weekendowy rodzinny (grupado pięciu osób); jego koszt to 40 zł. Ten ostatni ma zachęcać rodziny, byprzynajmniej w dni wolne przesiadły się z samochodu do komunikacji miejskiej.
Jak wynika z uzasadnienia uchwały, od 2012 roku spada wBiałymstoku ogólna kwota ze sprzedaży biletów w mieście spada. O ile wtedyroczne dochody miasta z tego tytułu wyniosły 59,9 mln zł, to w ub. roku było to54,8 mln zł.
Podstawowy powód – według analiz przeprowadzonych przezmagistrat, przywołanych w uzasadnieniu projektu uchwały – to wzrost liczbysamochodów posiadanych przez mieszkańców Białegostoku, ale też nieatrakcyjnaoferta komunikacji miejskiej.
Według wyliczeń radnych PiS, zaproponowane zmiany powinnybyć neutralne dla kosztów funkcjonowania transportu zbiorowego Białegostoku;dokładne dane będą znane po roku od wprowadzenia tych zmian.
„