Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

MIB: Petycja taksówkarzy ws. równego traktowania przewoźników

infotrans
18.01.2017 15:17

Taksówkarzedomagają się równego traktowania przewoźników, dlatego chcą, by wszyscy musieliuzyskiwać badania lekarskie czy psychotechniczne potrzebne do wykonywaniazawodu – takie postulaty znalazły się w petycji, którą w środę wręczyliwiceszefowi MIB Jerzemu Szmitowi.

„Liczymy,że rząd szybko zajmie się sprawą nielegalnych przewoźników” – mówiłTadeusz Tomaszewski, reprezentujący związki zawodowe transportowców, wręczającpetycję wiceministrowi w siedzibie resortu infrastruktury i budownictwa. Dodał,że taksówkarze nie mają nic przeciw innym przewoźnikom, ale pod warunkiem, żedotyczą ich te same warunki pracy, co ponad 100 tys. taksówkarzy w całejPolsce. „Będą płacić podatki i będą mieć badania lekarskie orazpsychotechniczne” – tłumaczył Tomaszewski.

Wiceminister Szmit poinformował, że przygotowywany jest projekt ustawy ws.przewoźników. „Jest na końcowym etapie” – zapewnił. Wyjaśnił, żebędzie to projekt rządowy.

„Mam nadzieję, że w lutym projekt przekażemy go do dalszych stadiówlegislacyjnych, do dalszych konsultacji. Ustawa ma się odnosić do regulowaniarynku, do funkcjonowania przedsiębiorstw. Chcemy, żeby firmy miały równeszanse” – powiedział Szmit.

„Ze środowiskiem pracujemy od kilku miesięcy i postulaty, które sązgłaszane są nam znane. (…) Chcemy też, aby było zapewnione bezpieczeństwozarówno samych taksówkarzy, jak i pasażerów” – dodał wiceminister.

Przed budynek Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa przed południemprzyjechało kilkadziesiąt taksówek; wszystkie miały włączone głośno klaksony.

Przewodniczący Związku Zawodowego Taksówkarzy „WarszawskiTaksówkarz” Jarosław Iglikowski uważa, że w Warszawie problem nielegalnych- jego zdaniem – przewoźników istnieje od 7-8 lat, a w stolicy takichnielegalnych – jak mówił – firm działa około 30. „Składamy petycję, bochcemy, aby rząd ten problem rozwiązał. Wydaje się, że obecny rząd chce nampomóc, ale my nie mamy już siły i dlatego zdecydowaliśmy się na taki ruch”- tłumaczył.

Zapowiedział, że jeśli problem nie zostanie rozwiązany, to taksówkarzerozważą inne formy protestu. „Albo oddamy licencje i będziemy jeździćnielegalnie, albo będziemy blokować miejsca, typu lotniska czy autostrady”- powiedział. Zapewnił, że w planach protestu nie ma blokowania miast.

Taksówkarze uważają, że realnym zagrożeniem dla ich bytu są przewoźnicy,którzy ignorują polskie przepisy. Ich zdaniem na rynku działają równieżnielegalne korporacje taksówkowe.

Przewoźnicy, którzy wręczyli w środę petycję w ministerstwie twierdzą też,że są podmioty, które oferują swoje usługi za pośrednictwem aplikacji mobilnychnie posiadając przy tym licencji, czy zarejestrowanej działalnościgospodarczej.

Według taksówkarzy ostatnio działalność firm świadczących nielicencjonowaneprzewozy nie jest już ukrywana, gdyż niektóre podmioty wręcz reklamują swojeusługi.

Taksówkarze twierdzą też, że zjawisko nielicencjonowanych przewozów osób niejest już marginalne, a przybiera na sile i staje się masowe. Według szacunkówtaksówkarzy nielegalny proceder przewozu osób może świadczyć w kraju nawetkilkadziesiąt tysięcy kierowców.(PAP)