Kolejne projekty w planie Junckera, również kolejowe
W pierwszychmiesiącach 2017 roku Europejski Bank Inwestycyjny rozpocznie prace nadkolejnymi projektami w Polsce finansowanymi z planu Junckera – powiedział PAPwiceprezes EBI Vazil Hudak. Jak wskazał, będą to projekty z sektora państwowego,banków oraz spółek prywatnych.
Finansowanie zapewni Europejski Fundusz na rzecz InwestycjiStrategicznych (EFIS). To stanowiący część planu Junckera (od nazwiska szefaKomisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera) instrument finansowy, dzięki któremudo połowy 2018 r. w unijną gospodarkę ma być zainwestowane 315 mld euro. Opartyjest na systemie gwarancji mających przyciągać inwestorów do wyłożenia środków nabardziej ryzykowne projekty.
Komisja Europejska ocenia, że pomysł się sprawdza i zaproponowałaprzedłużenie mechanizmu do końca 2020 r.
Według Vazila Hudaka ramy czasowe, potrzebne naprzygotowania kolejnych umów między EBI a Polską, są dość szerokie. „Ale wprzyszłym roku, zaraz w styczniu-lutym, rozpoczynamy dalszy zestaw projektów.Będzie to i sektor państwowy, i banki, ale także niektóre spółki prywatne”- podkreślił.
Przypomniał, że EBI prowadzi m.in. rozmowy z dystrybutoremenergii Energa, na liście są również projekty z PKP skoncentrowane na różnychaspektach modernizacji infrastruktury kolejowej. Współpracuje też z bankami.
„W Europie, a zwłaszcza w Europie Środkowej,przedsiębiorstwa potrzebują dużo inwestować w swój rozwój. Inwestycje te sąkapitałochłonne, a jednocześnie ciężko tym firmom pożyczać pieniądze, ponieważzwiększa to ich zadłużenie w stosunku `debt-to-equity` i `debt-to-EBITDA` itd.Tak więc musimy wzmocnić kapitalizację” – podkreślił Hudak w rozmowie zPAP.
Mówił, że EFIS działa sprawnie i pomaga wygenerowaćinwestycje gospodarcze. Ale – jak przypomniał – pod względem geograficznymrozkłada się nierównomiernie, na co zwróciło uwagę badanie Komisji Europejskieji EY. „91 proc. projektów trafia do Europy Zachodniej, a o wiele mniejtrafia do naszej części Europy. Sądzę, że to nie wynika z tego, że kraje takiejak Polska, Słowacja czy Rumunia nie potrzebują inwestycji. Tu raczej chodzi oprzekładanie potrzeb na projekty kwalifikujące się do korzystania z usług bankowych”- tłumaczył wiceprezes.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
„I właśnie dlatego Europejski Bank Inwestycyjny w owiele większym stopniu będzie udzielać pomocy technicznej, czyli pomagać tymkrajom opracowywać te projekty” – dodał.
Hudak w EBI pełni funkcję wiceprezesa ds.środkowoeuropejskich. Wcześniej m.in. w imieniu Słowacji prowadził negocjacjebudżetowe z Unią Europejską, a także zajmował fotel ministra gospodarki iwiceministra finansów.
Polska plasuje się w czołówce państw UE pod względem starańo środki na pobudzanie inwestycji z planu Junckera. Według danych KE z początkugrudnia, EIB zatwierdził 11 projektów z Polski w ramach EFIS o wartości niecoponad 1 mld euro. Mają one uruchomić inwestycje sięgające prawie 2,9 mld euro.
W połowie grudnia państwowe spółki Tauron i PrzewozyRegionalne zawarły porozumienie z EBI ws. dofinansowania projektów wspieranychz EFIS na ponad 1 mld zł.
„