Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Rok 2015 jednym z najbezpieczniejszych w historii lotnictwa

infoair
19.04.2016 09:33

Rok 2015 należał donajbezpieczniejszych w historii lotnictwa cywilnego; w zaledwie pięciu różnegorodzaju wypadkach na świecie zginęły tylko 264 osoby – wynika z opublikowanegow poniedziałek raportu francuskiej Dyrekcji Generalnej Lotnictwa Cywilnego(DGAC).

DGAC podaje, że pięć katastrof samolotów w ciągu roku tonajniższa liczba w historii.

Chodzi o katastrofy: samolotu linii TransAsia na Tajwanie 4lutego ub. roku (43 osoby zabite), Germanwings 24 marca we Francji (150 osób),Trigana Air Service 16 sierpnia w Indonezji (54 osoby), Aviastar Mandiri 2października w Indonezji (10 osób) i zderzenie samolotu linii CeibaInternational z maszyną Senegal Air, która 5 września spadła do OceanuAtlantyckiego z siedmioma osobami na pokładzie.

Linie Trigana Air Service oraz Aviastar Mandiri znajdują sięna prowadzonej przez Unię Europejską czarnej liście przewoźników, których lotównie mogą obsługiwać żadne unijne lotniska. Powodem jest nieprzestrzeganie przezte linie standardów bezpieczeństwa.

W zestawieniu nie wzięto pod uwagę katastrofy airbusa A321rosyjskich linii MetroJet, który 31 października ub. roku runął na półwysepSynaj podczas lotu z Szarm el-Szejk do Petersburga, ponieważ chodziło o zamachterrorystyczny, a nie o wypadek. Nie uwzględniono także śmierci mechanikanaziemnego na lotnisku w Bombaju, który zginął wessany do silnika odrzutowca.

Zdaniem dyrektora generalnego DGAC Patricka Gandila,zestawienie wypadków za ubiegły rok pokazuje, jak wielkie znaczenie wbezpieczeństwie ruchu lotniczego odgrywa czynnik ludzki. Było tak szczególnie wprzypadku katastrofy airbusa A320 linii Germanwings lecącego z Barcelony doDuesseldorfu, do której nad francuskimi Alpami umyślnie doprowadził jeden zpilotów, cierpiący na problemy psychiczne.