Budapeszt: Uchodźcy nadal na dworcu Keleti
Mimo otwarcia węgiersko-austriackiej granicy dla tysięcyuchodźców, którzy całymi tygodniami gromadzili się przy dworcu Keleti wBudapeszcie, każdego dnia przybywa nowych. PAP była z kamerą na budapeszteńskimdworcu.
W środę rano szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Junckerzaapelował do państw UE o przejęcie 160 tysięcy uchodźców od Grecji, Włoch iWęgier, by złagodzić kryzys migracyjny w tych krajach.
We wtorek z Budapesztu w kierunku Austrii i Niemiecwyruszyły dwa kolejne pociągi z uchodźcami. Mieszkańcy Budapesztu licznieprzychodzą na dworzec pomagać uchodźcom.
Sytuacja jest bardzo skomplikowana. My, jakomieszkańcy, możemy tylko pomagać, nie rozwiążemy problemów tych ludzi, alemożemy opatrzyć ich rany, czy przynieść wodę i jedzenie. O resztę powinnizadbać politycy” – mówi jedna z rozmówczyń PAP na budapeszteńskim dworcu.
Kolejna kobieta wskazuje: „Nie ma dobrego rozwiązania,nie ma europejskiej współpracy, nasz rząd sam nic nie może. Powinniśmy się wEuropie chwycić za ręce i zrobić to razem”.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
„Mamy tu zatkany od miesięcy dworzec, nie można sięprzez nich nigdzie wydostać. Rząd, czy ktokolwiek inny musi coś z tymzrobić” – narzeka mężczyzna. Jak mówi, rozumie jednak, że uchodźcy mają”dobry powód” by być na dworcu. „Nie wiem jednak jak możemy impomóc, jesteśmy tylko zwykłymi ludźmi” – dodaje.
„