Białystok: nowy system zarządzania ruchem [FILM]
System Zarządzania Ruchem ma ułatwić życie kierowcom, rowerzystom i pieszym, a przede wszystkim pasażerom komunikacji miejskiej. Tak o Systemie, który od czerwca ma w pełni funkcjonować w Białymstoku, mówią drogowcy.
{https://www.youtube.com/watch?v=iFZpORrsmtc}
Dzięki zintegrowaniu sygnalizacji świetlnych, autobusy komunikacji miejskiej będą miały tak zwaną zieloną falę”, czyli płynnie zmieniające się światła na kolejnych skrzyżowaniach.
Jak zauważa dyrektor Zarządu Dróg i Inwestycji Miejskich w Białymstoku Janusz Ostrowski, na tym rozwiązaniu, które już jest w niektórych miejscach wprowadzone, korzystają też inni uczestnicy ruchu.
„Na obwodnicy śródmiejskiej, myślę że kierowcy to już odczuwają, bo bez problemu można przejechać mając ciągle zielone światło. Na wielu skrzyżowaniach piesi i rowerzyści już nie muszą przyciskać żółtych przycisków, ponieważ samoczynnie włącza się zielone światło” – wylicza Ostrowski.
Częścią systemu są też tablice przy wjazdach do miasta informujące, którą drogą najszybciej dostać się do centrum i gdzie są utrudnienia.
System Zarządzania Ruchem w pełni działać ma od pierwszego czerwca. Teraz wciąż trwają testy, dlatego zdarzają się niedociągnięcia.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
„Lewoskręty są zbyt krótkie, brak reakcji niektórych detektorów ruchu na wjazd pojazdów. Nie ma też w pewnym momencie tej ciągłości przejazdu na zielonym świetle” – przyznaje Janusz Ostrowski i dodaje, że do końca maja wszystko powinno działać poprawnie.
Uwagi dotyczące organizacji ruchu, kierowcy mogą zgłaszać do Zarządu Dróg i Inwestycji Miejskich.
Budowa i wprowadzenie Systemu Zarządzania Ruchem w Białymstoku kosztowała około 26 milionów złotych. Większość to pieniądze z Unii Europejskiej.
„