Pierwsi motorniczowie z Olsztyna już są, pierwsze Tramino latem
Co i rusz uspokajam, że jak na razie ?odpukać w niemalowane drewno! ?wszystko toczy się zgodnie z harmonogramem i jesienią, po 50 latach nieobecności tramwaju, będziemy korzystać z udogodnień, jakie daje ten środek transportu ?tak o olsztyńskim tramwaju pisze na swoim blogu prezydent miasta Piotr Grzymowicz. Pogoda nam sprzyja i każdy tydzień przynosi kolejne, mierzalne efekty postępu prac ?informuje dalej. Najbliższe, to przepięcie pasa ruchu przy Realu i uruchomienie ulicy Obiegowej. Jednak ?olsztyńskie tramwaje?to nie tylko prace budowlane czy też zakupy pojazdów. To także konieczność rozwiązań stricte personalnych, czyli zbudowania całkowicie nowego zespołu obsługi trakcyjnej, ruchu i technicznej. W ten sposób do grupy wykonywanych w Olsztynie zawodów po latach zapomnienia wróci pojęcie tramwajarz. Kryjąca się pod tym słowem grupa zawodowa zawsze miała w Polsce dobre konotacje społeczne, bo to przecież zawód mundurowy i w pewnym sensie związany z naszym bezpieczeństwem. Współczesne tramwaje to skomplikowane pojazdy, o znacznym zaawansowaniu technologicznym. Opanowanie ich obsługi wymaga więc sporej wiedzy i praktycznych umiejętności. Mało kto wie, że od grudnia ubiegłego roku mamy już w Olsztynie pierwszych tramwajarzy, czyli pięciu świeżo przeszkolonych motorniczych pojazdów tramwajowych! Kolejnych pięciu powinno zdać egzaminy w styczniu. Grupa kandydatów na motorniczych została wyłoniona jesienią spośród pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, które będzie operatorem sieci tramwajowej. Wiadomo, że uruchomienie tramwajów spowoduje zmiany organizacyjne w przedsiębiorstwie i konieczność lepszego wykorzystania kadr dotychczas pracujących przy autobusach, stąd pomysł, żeby przeszkolić swoich pracowników. Jak pisze prezydent przyszli motorniczowie tramwajów zostali skierowani na przeszkolenie do ośrodka kształcenia w Toruniu i tam też zdali stosowne egzaminy. Teraz pozostaje nam już tylko poczekać na pierwszy tramwaj do jazd próbnych. Niedługo, bo nasz pierwszy Solaris pojawi się już tego lata ?zapewnia Piotr Grzymowicz.