Piechociński: Miałem wielki dystans do zakupu Pendolino

Miały być tory, nie ma nawet nasypów. Linia do Gdańska nie jest dokończona –takimi słowami zachęcał wczoraj w TVP Info Krzysztof Ziemiec Wicepremiera Janusa Piechocińskiego do skomentowania sytuacji z Pendolino. Miałem wielki dystans do tej transakcji. Do zakupu poza naszą gospodarką. Newag czy PESA mogłyby wyprodukować takie pociągi –mówił wicepremier Piechociński. Miałem też świadomość, że duże kontrakty kolejowe, przy tych kłopotach, związanych z dużymi konsorcjami, podwykonawcami, protestami ekologów, tego typu przetargami, mogą być tak samo przesunięte w czasie jak to było przy wielu zadaniach kolejowych i drogowych na Euro 2012 –dodał Piechociński. Na pytanie Krzysztofa Ziemca czy Pendolino ruszy w grudniu wicepremier i minister gospodarki odpowiedział stanowczo, że woli, aby Pendolino ruszyło z opóźnieniem, tak jak warszawski metro, ale żeby było bezpiecznie. Nic dodać, nic ująć…