Prezydent przeprasza za PEKĘ
Informacja o funkcjonowaniu systemu PEKA była chyba najbardziej oczekiwanym punktem sesji Rady Miasta w dniu 8 lipca. Zastępca prezydenta Mirosław Kruszyński przedstawił radnym raport z pierwszego tygodnia funkcjonowania w Poznaniu i Metropolii systemu PEKA obsługującego komunikację publiczną. Od 1 lipca zdiagnozowano następujące problemy w funkcjonowaniu systemu: brak sprzedaży biletów jednorazowych, zawieszanie się systemu centralnego i strony internetowej, niedziałająca część czytników, brak możliwości odczytu uprawnień do ulg przy korzystaniu z tPortmonetki, brak transferu zakupu dokonanego przez Internet, wadliwe oprogramowanie biletomatów stacjonarnych, nieczynny w pełnym wymiarze czasu Punkt Obsługi Klientów na Junikowie, sporadyczne podwójnie liczenie przystanków w węzłach przesiadkowych, system nie pokazywał danych na kontach pasażerów w Internecie. Zarząd Transportu Miejskiego w Poznaniu natychmiast wprowadził działania naprawcze. ZTM planuje w najbliższym czasie kolejne działania m.in.: trzy kolejne stanowiska do obsługi klientów w POK wyspecjalizowane w ładowaniu ulg, zbieraniu oświadczeń i przyjmowaniu wniosków oraz kontroli stanu technicznego kart PEKA, utrzymanie wydłużonego czasu pracy POK, zakończenie przeprogramowania biletomatów mobilnych (po zakończeniu w biletomatach będzie można kupić bilety nie skasowane). W dyskusji radni pytali m.in. czy wyciągnięte zostaną konsekwencje wobec firm informatycznych, a także wobec pracowników miejskich. Zarzucano również, że nie najlepiej i zbyt późno zorganizowano kampanię informacyjną. Radni twierdzili, że za brak biletów jednorazowych nie można winić tylko RUCH-u, bo o dostępność biletów ZTM powinien zadbać odpowiednio wcześniej.
’Czy jest pan zadowolony z działania systemu PEKA?’ – pytał prezydenta Ryszarda Grobelnego, radny Szymon Szynkowski vel Sęk. Radny Tomasz Lewandowski pytał z kolei czy prezydent przeprosi pasażerów. Ogólnie rzecz biorąc radni dzielili się na takich, którzy uważali, że PEKA nie jest potrzebna i nie należało jej wprowadzać oraz takich, którzy oceniali, że jest to dobry system, ale źle wprowadzany.-„Nie jestem zadowolony z działania systemu w pierwszym tygodniu’ – odpowiadał Ryszard Grobelny – 'największy żal do pracowników mam o to, że nie podjęli strategicznych działań w celu rozładowania kolejek. Pewne reakcje miały miejsce zbyt późno. O konsekwencjach będę myślał wtedy, gdy system będzie poprawnie funkcjonował’ – zadeklarował prezydent Grobelny. – Na obecnym etapie może spowolnić działania naprawcze. 'Mieszkańcom należą się przeprosiny i ja z tego miejsca przepraszam’ – mówił prezydent. Dalsze informacje o poznańskiej sesji Rady Miejskiej tutaj