Krakowiaków jednak nie będzie?
Krakowiaków jednak nie będzie?
Plany zakupu nowych tramwajów dla Krakowa mogą lec w gruzach – dowiedziało się Radio Kraków. Jeśli w ciągu kilku tygodni nie znajdą się unijne pieniądze na ten projekt, MPK nie podpisze umowy z producentem, bydgoską PESĄ. Przewoźnik ma już gotową umowę do podpisania, a producent jest gotowy ruszyć z produkcją 36 nowoczesnych tramwajów.
– Musi jednak zacząć w połowie maja, bo inaczej nie zdąży w wyznaczonym terminie –tłumaczy w Radiu Kraków rzecznik MPK Marek Gancarczyk. – Jeżeli decyzja nie zapadnie do połowy maja, oznaczać to będzie, że przetarg unieważnimy. Producent zastrzegł sobie, że późniejszy termin podpisania umowy sprawi, że tramwaje nie zostaną dostarczone na czas.
Przypomnijmy, że tramwaj Krakowiak konstrukcyjnie miał być nieco zbliżony do Twista. Wiadomo też, że nie będzie identyczny jak pojazdy dla MPK Częstochowa czy Tramwajów Śląskich. SIWZ, napisany przez krakowskiego przewoźnika, wymaga od PESY zbudowania unikalnego, nawet w skali światowej tramwaju. Producent jest gotowy sprostać zadaniu, jednak nie rusza z produkcją bez podpisanej umowy. Jeszcze kilkanaście dni temu prezes PESY Tomasz Zaboklicki mówił nam, że cały czas jest szansa na zawarcie umowy na dostawę Krakowiaków, które miały być jednymi z najdłuższych pojazdów tramwajowych. Niestety może okazać się, że umowa nie zostanie podpisana, a Kraków, mimo zapewnień Wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej, nowych wagonów nie kupi.
