Kraków: Od 1 lutego zawiedszone linie 5 i 9; 4, 10 i 52 na objazdach

infotram
15.01.2014 16:01

Już od 1 lutego przynajmniej na kilka miesięcy zawieszone zostaną linie tramwajowe numer 5 i 9. Tramwaje nr 4, 10 i 52 pojadą zaś trasami objazdowymi. Wszystko dlatego, że rusza przebudowa torowiska do Nowej Huty. Całkowicie wyłączony z ruchu zostanie odcinek od ronda Mogilskiego do ronda Czyżyńskiego.
– Przez ulicę Mogilską w stronę placu Centralnego pojedzie zastępcza komunikacja autobusowa – informuje Piotr Hamarnik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Specjalne autobusy będą pojawiać się na przystankach co 4-5 minut. Dodatkowe kursy mają wykonywać także linie autobusowe, które już teraz jeżdżą w tym rejonie Krakowa.
Linie tramwajowe nr 4, 10 i 52, które do tej pory z ronda Mogilskiego wjeżdżały w ul. Mogilską, od 1 lutego kierowane będą na rondo Grzegórzeckie, potem na aleję Pokoju i dalej w kierunku Nowej Huty. Linie te będą miały zmienioną częstotliwość kursowania. Przykładowo tramwaje linii nr 52 nie będą pojawiać się na przystankach co 5 minut w godzinach szczytu, tylko dwa razy rzadziej. Dlaczego? Jak tłumaczą urzędnicy z ZIKiT, więcej tramwajów z ulicy Mogilskiej na aleję Pokoju skierować się nie da. Już teraz na tej trasie jeżdżą trzy linie: nr 1, 14 i 22. A trzeba pamiętać, że od lutego będzie ich dwa razy więcej.
– Maksymalna przepustowość torowiska na alei Pokoju wynosi 27 tramwajów na godzinę – wyjaśnia Piotr Hamarnik. Właśnie dlatego linie nr 5 i 9 zostaną całkowicie zawieszone.
Decyzja ta uderzy przede wszystkim w mieszkańców wielkich osiedli – takich jak Bieżanów i Prokocim. Linia tramwajowa nr 9 jest bowiem jedyną, która dojeżdża z tej części Krakowa bezpośrednio do centrum – na ronda Grzegórzeckie oraz Mogilskie.
– Jeszcze nie tak dawno mieliśmy na tej trasie dwie linie: nr 51 i 9. Najpierw zlikwidowano ’51’, a teraz chce się nam odebrać 'dziewiątkę’ – kwituje gorzko Zbigniew Kożuch, przewodniczący Rady Dzielnicy XII.
– Do tej pory nie dostaliśmy żadnej propozycji komunikacji zastępczej. Czekamy na to, bo nie wyobrażam sobie, żeby nie można było z naszej dzielnicy dojechać choćby do ronda Grzegórzeckiego bez przesiadek – dodaje Kożuch.
Urzędnicy miejscy dają jednak radnym i mieszkańcom jeszcze cień nadziei. Pojawić mają się bowiem cztery zastępcze linie tramwajowe w zamian za te zawieszone. Pracownicy ZIKiT nie chcą jednak jeszcze zdradzić, po jakich trasach będą one jeździć. – Ostateczny kształt funkcjonowania komunikacji zastępczej będzie ustalony w przyszłym tygodniu po zatwierdzeniu projektu organizacji ruchu – wyjaśnia Piotr Hamarnik. Zaznacza jednak, że nowe linie niekoniecznie będą kursować w rejon ronda Mogilskiego czy Grzegórzeckiego. Chodzi bowiem o to, aby poprawić komunikację także w innych rejonach miasta. – Szczegóły teraz będziemy ustalać – kwituje Hamarnik.
Nie wiadomo też dokładnie, jak długo potrwają komplikacje w ruchu tramwajowym. Remont torowiska od ronda Mogilskiego do ronda Czyżyńskiego potrwać ma około pół roku. Potem robotnicy zajmą się odcinkiem od ronda Czyżyńskiego aż do placu Centralnego. Normalny ruch komunikacji miejskiej może zostać przywrócony dopiero w 2015 roku. Wtedy Kraków ma zyskać kolejny odcinek szybkiego tramwaju, a pojazdy będą kursować do Huty szybciej dzięki systemowi sterowania ruchem.
Trzeba również pamiętać, że prócz modernizacji torowiska, w ramach całej inwestycji wartej 143 mln zł, przebudowane zostaną jezdnie, chodniki i sygnalizacje świetlne. Na utrudnienia muszą się więc przygotować także kierowcy. – W najbliższych miesiącach prace koncentrować się będą na odcinku rondo Mogilskie – pętla Wieczysta, na którym do dyspozycji kierowców będzie po jednym pasie ruchu w każdym kierunku – wyjaśnia Piotr Hamarnik.