Wrocław: Skoda miała stłuczkę na Szewskiej

Nowy tramwaj zderzył się z oplem astrą na skrzyżowaniu z ul. Nankiera. Teraz stoi w zajezdni i czeka na części zamienne z Czech. – Kolizję spowodowała w niedzielę studentka z Opola. Tłumaczyła, że jak miesiąc temu tamtędy jechała, tramwaju jeszcze nie było – mówi Iwona Czarnacka, rzeczniczka MPK. Właścicielka opla nie zauważyła znaku 'uwaga, tramwaj’ i z ul. Nankiera wyjechała wprost pod nową skodę. – Przyznała się do winy, spisała oświadczenie. Szkody, na szczęście niewielkie, będą naprawiane z jej OC. We wtorek PZU przeprowadziło oględziny tramwaju, ale wysokość szkód nie jest na razie znana. – Będą wycenione dopiero gdy z Czech przyjadą części zamienne – mówi rzeczniczka. Do tego czasu skoda będzie stać w zajezdni.