Białystok: Buspasy nie dla taksówkarzy
Taksówkarze nie będą mogli jeździć buspasami w Białymstoku. Przynajmniej na razie urzędnicy wykluczają taką możliwość. A temat wrócił w związku z zamknięciem jednego z głównych skrzyżowań w tym mieście, czyli ulicy Sienkiewicza i alei Piłsudskiego. Tamtędy od kilku dni jeździć mogą tylko autobusy, a białostoccy taksówkarze nie do końca z tym się zgadzają. Podkreślają, że taksówką nikt nie jeździ dla przyjemności, a tylko wtedy, gdy naprawdę się spieszy. Są to np. starsi ludzie, którzy nie mogą innym środkiem transportu dostać się do lekarza, czy osoby jadące na dworzec. Rzecznik prezydenta Białegostoku Urszula Mirończuk przyznaje, że odbyło się spotkanie prezydenta miasta z przedstawicielami taksówkarzy i na razie nie ma przyzwolenia na przywileje dla taksówkarzy. Argumentacja urzędników jest taka, że na remontowanym skrzyżowaniu są duże utrudnienia, do tego ciężki sprzęt i nie można – poza autobusami – zwiększać tam ruchu. Skrzyżowanie Alei Piłsudskiego i ulicy Sienkiewicza w Białymstoku zamknięte będzie do końca roku.