Railjety nie dla Polski

Ani czeskie koleje CD, ani austriackie OBB nie planują w najbliższym czasie przedłużenia relacji pociągów obsługiwanych przez Railjety do Warszawy. Czesi dopiero zaczynają swoją przygodę z tymi szybkimi połączeniami, Austriacy nie są zainteresowani wejściem na polski rynek. W Czechach regularne kursy Railjetów rozpoczną się dopiero w grudniu 2014 roku na trasie Praga –Brno –Wiedeń –Graz. Połączeń tych możemy Czechom pozazdrościć, Railjet oferuje bowiem bardzo wysoki komfort podróżowania w trzech klasach –business, first i economy. Składy Railjet, wyprodukowane przez Siemensa są obecne na rynku od 2009 roku. Obsługują bądź wkrótce obsługiwać będą połączenia: Budapeszt –Wiedeń –Salzburg –Monachium (Stuttgart –Frankfurt nad Menem), Wiedeń –Innsbruck –Bregenz –Zurich, Wiedeń –Klagenfurt –Villach oraz Wiedeń –Graz. Od przyszłego roku ta ostania relacja wydłuży się do Pragi przez Brno. Będzie to partnerska współpraca dwóch przewoźników (CD i OBB oraz Siemensa). 17 kwietnia Ceske Drahy, OBB oraz Siemens promowały to połączenie. Specjalny pociąg EC 30000 pojechał z Wiednia do Pragi, a następnie do Ostravy, w relacji na co dzień obsługiwanej przez SC Pendolino. I trzeba przyznać, że wzbudzał spore zainteresowanie, nie tylko pasażerów, ale i miłośników kolei czy przypadkowych przechodniów. Do prezentacji tej na łamach InfoRail jeszcze wrócimy. Składy Railjet są ciągnięte przez Taurusy Siemensa. Ceske drahy wzbogacą się o własne zestawy, mogące kursować z maksymalną prędkością 230 km/h. Ich długość bez lokomotywy to 185m, waga 350 ton. Jednorazowo na pokładzie Railjeta (w wersji dla CD) będzie mogło podróżować 442 pasażerów, z czego 6 w klasie business i 42 w klasie first. Pozostali pasażerowie będą mieli do dyspozycji miejsca w klasie ekonomicznej. Poza tym w składach dla CD wprowadzone zostaną lekkie modyfikacje, jednak generalnie będą one zbliżone do Railjetów austriackich- mówi Petr Žaluda z CD. Nie będzie obowiązkowej rezerwacji miejsc –dodaje.

Dla pasażera ważne są też czasy przejazdu pomiędzy poszczególnymi miastami. I tak podróż z Wiednia do Pragi ma trwać 4 godziny i 10 minut, z Pragi do Graz 6 godzin i 50 minut, z Brna do Wiednia półtorej godziny, zaś z Brna do Graz 4 godziny i 10 minut. Na większości odcinków pociąg będzie jechał z prędkością 160 km/h, niestety są jeszcze odcinki, gdzie będzie musiał zwolnić do 100 km/h. Przypomnijmy, że maksymalna prędkość składów Railjet to 230 km/h. Co jeszcze czeka na pasażerów w pociągach Siemensa? To, co dziś w europejskiej szybkiej kolei jest standardem, a więc klimatyzacja, restauracja pokładowa, WC z obiegiem zamkniętym, przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych, WiFi, pomoc personelu pokładowego, system informacji pasażerskiej wizyjno-głosowy, z monitorami, na których pojawia się będzie trasa przejazdu, kolejne stacje z godzinami odjazdu czy aktualna prędkość, z jaką pociąg się porusza. Wspominając o toalecie przystosowanej dla osób niepełnoprawnych należny dodać, że Railjet jest wyposażony w pomost dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich.

Dlaczego Czesi nie chcą jeździć do Polski Railjetami? Odpowiedź jest prosta. Chodzi o ponad stukilometrowy odcinek między granicą a CMK, którego pokonanie zajmuje pociągom dwie godziny. Moglibyśmy pojechać do Warszawy nawet naszym Pendolino, ale potrzebna jest reakcja strony polskiej, która musi zmodernizować linię kolejową na odcinku granica państwa –Katowice –mówi Petr Žaluda z CD. Jak wspomnieliśmy na wstępie tylko pozazdrościć. Już za rok Czesi będą mieli szybkie połączenia od granicy polskiej do granicy austriackiej i dalej do Austrii. Z Ostravy do Pragi kursują SC Pendolino, z Pragi do Wiednia pojadą Railjety.