Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Trwa walka o kujawsko-pomorskie

inforail
08.04.2013 11:58
Przewozy Regionalne nie rezygnują z walki o województwo kujawsko-pomorskie. Przewoźnik zapowiedział złożenie odwołania w sprawie rozstrzygnięcia przetargu Urzędu Marszałkowskiego. Komisja Przetargowa zdecydowała, że będą one realizowane przez należącą do Deutsche Bahn firmę Arriva. Przewozy Regionalne uważają, że decyzja została podjęta w sposób niezgodny z prawem. Dlaczego? Przewoźnik podnosi następujące argumenty:
1) pomimo, że zarówno Arriva, jak i Przewozy Regionalne złożyły oświadczenie o przedłużeniu terminu związania ofertą już po upływie pierwotnego terminu, Komisja Przetargowa doszukała się uchybienia jedynie w przypadku Przewozów Regionalnych i wykluczyła je z postępowania, a ofertę Arriva wybrała jako najkorzystniejszą;
2) Komisja Przetargowa – wykluczając Przewozy Regionalne z postępowania – oparła się na przepisie pozwalającym wykluczyć wykonawcę, który – pomimo wezwania Zamawiającego czyli Województwa – nie zgodził się na przedłużenie terminu związania ofertą, a Województwo (Zamawiający) takiego wezwania Przewozom Regionalnym nie przesłało;
3) składając ofertę Arriva oświadczyła, że posiada niezbędne zasoby w postaci taboru
i wystarczającej liczby pracowników, konieczne do obsłużenia całości tras objętych nowym zamówieniem Województwa. Tymczasem niemal całość zasobów firmy zaangażowana jest w wykonywanie innej, 10-letniej umowy z Województwem, a z wypowiedzi prasowych prezesa Arriva wynika, że konieczne zasoby zamierza on dopiero pozyskać. Wszystko wskazuje więc na to, że Arriva podała w ofercie nierzetelną informację;
4) pomimo wyraźnych wymogów w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia Arriva do swej oferty załączyła nieprawidłowe dokumenty –nieaktualny certyfikat bezpieczeństwa, stanowiący załącznik do licencji uprawniającej do wykonywania przewozów, jak również gwarancję bankową stanowiącą wadium bez wskazania, na jaki okres jest ona ważna;
5) Arriva zaproponowała w swojej ofercie rażąco niską cenę za swe usługi, w tym stawkę o kilkadziesiąt procent niższą od tej, za którą realizuje obecnie dziesięcioletnią umowę z Województwem.
Co więcej, Przewozy Regionalne zarzucają Arrivie poważnie uchybienia w jakości świadczonych aktualnie usług w województwie kujawsko-pomorskim. Przewoźnik powołuje się na dobro pasażerów, jako podstawę złożenia odwołania.
Arriva czy PR? Intercity wydają się być niezainteresowane...
Arriva odpowiada
Tymczasem konkurencja nie pozostaje dłużna. Jesteśmy zaniepokojeni działaniami naszego konkurenta i konsekwencjami tego rodzaju ruchów –czytamy w oświadczeniu przesłanym do nas przez Arrivę. Wybrany w przetargu przewoźnik uważa, iż Przewozy Regionalne składając odwołanie do KIO jedynie wydłużają proces rozstrzygnięcia przetargu. W konsekwencji uniemożliwia to rozpoczęcie koniecznych dla budowania jak najlepszej oferty działań. Blokowanie możliwości wypracowania zasad współdziałania na stykach międzywojewódzkich, może znacznie przyczynić się do pogorszenia jakości rozwiązań komunikacyjnych w tym zakresie, co jest jednoznaczne z rezygnacją części pasażerów z podróży koleją, a co za tym idzie przyniesie negatywne efekty finansowe dla obu spółek –pisze w oświadczeniu Arriva. I dalej stara się punktować rywala. Zarzut o stosowanie przez spółkę Arriva RP nierentownych stawek w toczącym się postępowaniu przetargowym, jest w opinii przewoźnika zarzutem odrealnionym i nieznajdującym żadnego uzasadnienia. Arriva RP wyróżnia się znacząco wyższym współczynnikiem efektywności w zakresie zarządzania zasobami ludzkimi i taborem w porównaniu do spółki Przewozy Regionalne. Dla potwierdzenia tych stwierdzeń przewoźnik prezentuje zestawienie efektywnego wykorzystania taboru:
Dane zaprezentowane przez Arrivę
Taka postawa obu pretendentów do obsługi przewozów w kujawsko-pomorskim gwarantuje ciąg dalszy sprawy. Nie pozostaniemy obojętni wobec kłamliwych, subiektywnych i nieuzasadnionych informacji podawanych do mediów, dotyczących rzekomo niskiej jakości realizowanych przez nas usług. Na podstawie dostępnych danych jesteśmy w stanie udowodnić, że jakość realizowanych przez nas usług jest na wyższym poziomie niż naszego konkurenta –pisze w oświadczeniu Arriva. A zatem czekamy na ciąg dalszy.
O przetargu
Przypomnijmy, że przetarg został podzielony na trzy pakiety: Toruń –Kutno, Toruń-Iława (Pakiet A) oraz Bydgoszcz-Tczew, Bydgoszcz-Wyrzysk Osiek (Pakiet B). Komisja przetargowa wybrała ofertę Arriva RP. Ta sprawa już była rozpatrywana przez KIO, z wniosku właśnie Arrivy. Trzeci z pakietów –C to linie: Gniezno-Toruń, Inowrocław-Bydgoszcz.