Jaki jest Impuls dla Kolei Dolnośląskich?

inforail
26.03.2013 09:38
Nowy pociąg Kolei Dolnośląskich wykonał w poniedziałek (25 marca) swój pierwszy oficjalny kurs. Impuls 31WE pokonał odcinek z Wrocławia do Legnicy, a na trasie rozpędził się do 160 km/h. Przejazd poprzedziła prezentacja na wrocławskim dworcu. Zakup tych nowoczesnych jednostek kosztował Koleje Dolnośląskie 100 mln zł i był możliwy dzięki funduszom unijnym (67,5 mln zł). W prezentacji udział wzięli marszałek Rafał Jurkowlaniec i wicemarszałek Jerzy Łużniak. Jaki jest nowy Impuls? Klimatyzacja, darmowe WiFi, szyby pochłaniające promieniowanie słoneczne i wszelkie udogodnienia dla pasażerów. Te, i wiele innych zalet mają elektryczne zespoły trakcyjne Kolei Dolnośląskich. Punktualnie o godz. 11:18 na peron 3 wrocławskiego Dworca Głównego wjechał jeden z nich. Przypomnijmy, że podczas styczniowych testów, na zamkniętym odcinku pomiędzy Psarami a Górą Włodowską, Impuls 31WE rozpędził się do prędkości 211 km/h. Okrzyknięty najszybszym pociągiem w Polsce skład od 1 kwietnia będzie woził pasażerów na trasie Wrocław –Węgliniec (przez Legnicę i Bolesławiec). Pojazdy wyprodukowane zostały przez spółkę Newag i przystosowane są, jak wspomnieliśmy na wstępie, do jazdy z prędkością 160 km/h. 1 kwietnia 2013 roku na tory Dolnego Śląska wyjdą dwa pierwsze Impulsy, kolejne trzy w czerwcu. Podróż tymi najszybszymi pociągami regionalnymi na Dolnym Śląsku pozwoli pasażerom pokonać odległość z Wrocławia do Legnicy w godzinę (o 10 min. krócej niż obecnie), a cała podróż pomiędzy Wrocławiem a Węglińcem skróci się o 25 minut. Nowe składy będą mogły jeździć jeszcze szybciej, kiedy zakończony zostanie remont torów w Leśnicy. Według nowego rozkładu jazdy podróż na linii Wrocław –Legnica wynosić będzie 52 minuty (18 min. krócej niż teraz), a pokonanie trasy Wrocław –Węgliniec powinno zająć nie więcej niż godzinę i 41 minut  (o 39 min. krócej). Średnia prędkość nowych ezt-ów na trasie Wrocław –Legnica (uwzględniająca czas na hamowanie, postój i rozruch na stacjach) wyniesie około 90 km/h. To bardzo dobry wynik jak na kolej regionalną w Polsce.
Impuls Kolei Dolnośląskich (foto: UMWD)Impuls Kolei Dolnośląskich (foto: UMWD)Impuls Kolei Dolnośląskich (foto: UMWD)
W nowych pociągach znajduje się 212 miejsc siedzących, czyli ok. 25 więcej niż w obecnie kursujących  składach serii EN57. Kolejna nowość to system liczenia pasażerów, który pozwoli na uzyskanie dokładniejszych danych o frekwencji w poszczególnych kursach, a to ułatwi planowanie rozkładu jazdy. Pasażerowie w czasie podróży mogą korzystać z Internetu, podładować komórkę czy przewinąć niemowlę na specjalnie przygotowanym przewijaku. Komfort podroży poprawiają także szyby pochłaniające promienie słoneczne, klimatyzacja i wygodne fotele, a niskopodłogowe wejście ułatwi poruszanie się osobom niepełnosprawnym i rodzicom, którzy podróżują z dziećmi w wózkach. Na licznych udogodnieniach technicznych (np. elektroniczne układy sterowania pojazdem, kamery zamiast lusterek czy monitoring wnętrza) skorzysta także obsługa pojazdu.
Impuls Kolei Dolnośląskich (foto: UMWD)Impuls Kolei Dolnośląskich (foto: UMWD)Impuls Kolei Dolnośląskich (foto: UMWD)
W 2011 roku spółka Koleje Dolnośląskie podpisała umowę na dostawę pięciu nowych pociągów z Newagiem. Zakup kosztował ponad 100 milionów złotych, a 67,5 mln z tej kwoty pochodziło z funduszy Unii Europejskiej. Reszta tej kwoty pochodzi z budżetu Kolei Dolnośląskich. Przewoźnik w 2012 roku przewiózł 1,8 mln osób. To dwa razy więcej niż w 2011 roku, kiedy spółka odnotowała niewiele ponad 900 tys. pasażerów. W sumie w 2012 roku z usług Kolei Dolnośląskich skorzystało dokładnie 939 570 pasażerów więcej niż w poprzednich dwunastu miesiącach.
Impuls Kolei Dolnośląskich (foto: UMWD)Impuls Kolei Dolnośląskich (foto: UMWD)Impuls Kolei Dolnośląskich (foto: UMWD)