Cisna: 72 tys. pasażerów Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej
72 tys. pasażerów przewiozła w tym roku wąskotorowa Bieszczadzka Kolejka Leśna – poinformował w poniedziałek prezes fundacji zarządzającej kolejką, Stanisław Wermiński.
’To był rekordowy sezon. Rok temu z naszych usług skorzystało 60 tys. osób, a w 2009 roku przewieźliśmy 68 tys. pasażerów’ – powiedział Wermiński.
Jego zdaniem, było kilka powodów większego zainteresowania kolejką leśną. 'Przede wszystkim powiększyły się nasze możliwości przewozowe i rośnie popularność kolejki. Nie bez znaczenia była też pogoda. Deszczowy lipiec sprawił, że wypoczywający wtedy w Bieszczadach zamiast górskich wędrówek częściej wybierali przejażdżkę kolejką’ – zaznaczył prezes fundacji.
Fundacja zarządza bieszczadzką kolejką od 15 lat. Wszystkie zarobione pieniądze muszą trafić na potrzeby kolejki, m.in. na remonty torowisk, płace pracowników oraz zakup taboru i remont stacji kolejowych. 'Mamy trzy lokomotywy spalinowe, dwa parowozy, dwie drezyny oraz 23 wagony’ – poinformował Wermiński.
W maju i czerwcu oraz we wrześniu i październiku pociągi kolejki kursują w soboty i niedziele. W pozostałe dni istnieje możliwość wynajęcia pociągu. Natomiast w lipcu i sierpniu kolejka jeździ codziennie.
’Od kilkunastu dni trwa konserwacja i remont taboru. Przez zimę chcemy dobrze przygotować się do przyszłorocznego sezonu’ – wyjaśnił prezes fundacji.
Pociągi wożą pasażerów z Cisnej do leżącej na granicy ze Słowacją Balnicy oraz z Cisnej do Przysłupia. Pierwsza trasa liczy 9 kilometrów, druga – 12 km.
Bieszczadzka kolejka wąskotorowa powstała w 1898 roku. Jej głównym zadaniem był wówczas transport drewna. W latach 30. ubiegłego wieku przeszła pod zarząd lwowskiej dyrekcji PKP. Wtedy też rozpoczęto przewóz ludzi, który z czasem stał się atrakcją turystyczną. W 1996 r. Lasy Państwowe przekazały administrowanie kolejką Fundacji Bieszczadzka Kolejka Leśna.