Virgin Galactic: Startujemy pod koniec 2012 roku
Samoloty są już prawie gotowe do boju, pierwsze prywatne międzygalaktyczne lotnisko jest gotowe –nie ma co ukrywać –już wkrótce ruszą komercyjne loty w kosmos.
Richard Branson, brytyjski biznesmen, z transportem związany jest od wielu lat. Z lotnictwem również, Virgin Airlines jest znaną i uznaną marka od lat. Tym razem przyszedł czas na kosmos. Virgin Galactic, która ma zrewolucjonizować loty na orbitę okołoziemską, już wkrótce rozpocznie działalność. Czy będzie to siedmiomilowy krok zwiększający dostępność dla każdego do lotów w kosmos, tak jak miało to miejsce w lotnictwie po wprowadzeniu tanich przewoźników? Na to pytanie odpowiedź znajdziemy już pod koniec 2012 roku, wtedy to Richard Branson zapowiedział oficjalne rozpoczęcie działalności w tym zakresie.
Na środku pustyni w Nowym Meksyku stoi już prawdziwe kosmiczne lotnisko. Za futurystyczny wygląd budowli odpowiadał sam Norman Foster. Obiekt, wart ponad 200 mln amerykańskich dolarów, został otwarty kilka dni temu. Mający około półtora tysiąca metrów kwadratowych terminal mieści przestrzeń dla pasażerów, gości, centrum kontroli lotów i inne pomieszczenia niezbędne do prawidłowego funkcjonowania. Obiekt spełnia najwyższe standardy ekologiczne, wykorzystuje energię geotermalną do ogrzewania i chłodzenia, jest więc bardzo oszczędny energetycznie
Tuż obok znajdują się hangary, w których stacjonują promy kosmiczne WhiteKnightTwo oraza SpaceShipTwo. Z lotu ptaka lotnisko przypomina oko jak również logo firmy Virgin Galactic.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
„Dziś Virgin Galactic tworzy historię”–powiedział Richard Branson –„wytyczamy drogę i tworzymy jeden z najważniejszych nowych sektorów przemysłowych XXI wieku”.
Na podróż w kosmos czeka już 450 pasażerów z ponad 20 krajów, którzy od 2004 roku rozpoczęli zapisy. Każdy z nich za oderwanie się na 100 km od ziemi zapłaci 200 tys. dolarów. Pierwszymi pasażerami kosmicznego lotu będą Richard Branson z dziećmi.