SKM Warszawa żegna klasyczne EN57

inforail
26.09.2011 15:42
Składy EN57 od lat dominują w zakresie lokalnego elektrycznego taboru pasażerskiego a ich perspektywa wycofania jest bardzo daleka. Jednak w tym ogólnym marazmie SKM w Warszawie udało się zrealizować coś dotąd niewyobrażalnego – wyeliminować z ruchu klasyczne jednostki EN 57.
 14WE w pierwotnych barwach SKM w Warszawie. Fot. R. Piech Z braku taboru SKM w Warszawie wynajmowało klasyczne EN57. Fot. R. Piech
SKM w Warszawie zainaugurowało swoją działalność 5 maja 2004 roku i choć na początku działalności brak było jasnego celu, to jednak po latach udało się wypracować pozycję w której spółka jest uważana za ważny element systemu transportowego stolicy. SKM W Warszawie doczekała się nawet planów rozwoju do 2027 roku i choć implementacja jego założeń idzie dosyć opornie oraz z dużymi modyfikacjami, to jednak samo SKM w Warszawie się rozwija, co bardzo dobrze widać na przykładzie taboru. Bowiem w piątek 23 września 2011 roku spółka poinformowała, iż wycofuje z eksploatacji ostatni klasyczny skład EN57. Choć tak faktycznie SKM w Warszawie nigdy nie było właścicielem klasycznych jednostek EN57 oraz EN71, to jednak z racji braku własnego taboru dzierżawiło go głównie z SKM w Trójmieście, choć dwie jednostki były wynajmowane od ZNTK Mińsk Mazowiecki. Dodatkowo spółka nie była w stanie zapewnić taboru dla linii S9, dlatego jej częściową obsługę także składami EN57 zapewniają Koleje Mazowieckie. Jednak dzięki dostawom nowego taboru możliwe było zrezygnowanie z wynajmowania klasycznych składów EN57, natomiast obsługa tego typu taborze linii S9 ma w najbliższym czasie dobiec końca. Dzięki temu SKM w Warszawie jako pierwszy przewoźnik pasażerski w kraju (pomijając spółki nieeksploatujące taboru elektrycznego) wycofa z eksploatacji klasyczne składy EN57, choć nadal musimy pamiętać, że 8 składów 14WE to konstrukcje stanowiące gruntowną modernizację EN57 lub w przypadku dwóch ostatnich jest to nowa konstrukcja na bazie planów zmodernizowanych jednostek. Jednak 14WE prezentują znaczne unowocześnienia w stosunku do składów klasycznych, dlatego  w tym przypadku można 'przymknąć oko’ na tą zależność i cieszyć się z wyeliminowania z ruchu dosyć już wiekowych składów EN57.
Zestawienie obecnego i przyszłego taboru SKM w Warszawie
Typ
14WE
19WE
27WE
35WE
Liczba dostarczonych / docelowa zakontraktowana liczba
8
4
7 / 13
0 / 6
Lata dostaw
2005-07
2009
2011
2011-12?
Długość
66 m
85,273 m
107,85 m
110,86 m
Szerokość
2,88 m
2,89 m
2,88 m
2,84 m
Wysokość
3,9 m
4,205 m
4,28 m
4,15 m
Liczba członów
3
4
6
6
Układ osi
2’2’+Bo’Bo’+2’2′
Bo’Bo’+2’2’+2’2’+Bo’Bo’
Bo'(2′)(Bo’)(2′)(Bo’)(2′)Bo’
Bo'(2′)(2′)Bo’+ Bo'(2′)(2′)Bo’
Moc
580 kW
2,24 MW
3,2 MW
3,2 MW
Masa własna
132,6 t
190 t
190 t
220 t
Prędkość maksymalna
110 km/h
160 km/h
160 km/h
160 km/h
Przyspieszenie rozruchu
0,5 m/s2
1,2 m/s2
1 m/s2
1 m/s2
Opóźnienie hamowania do
0,8 m/s2
1 m/s2
b/d
0,8 m/s2
Liczba miejsc siedzących
192
180
274
218
Liczba miejsc stojących
255
520 (5 os./m2)
627 (5 os./m2
704 (5 os./m2)
 
Jak można zauważyć SKM w Warszawie będzie eksploatować bardzo zróżnicowany tabor, dodatkowo przewoźnik ten jak dotąd jako jedyny w kraju eksploatuje EZT produkcji Newagu. Najstarsze składy 14WE jak już zostało wspomniane w dużej mierze bazują na składach EN57, na bazie których powstało pierwszych sześć jednostek, podczas gdy kolejne dwie dostarczono formalnie jako nowe. Z racji pojazdów bazowych składy 14WE nie grzeszą nowoczesnością i posiadają słabe silniki prądu stałego czy też rozruch oporowy, choć sterowany elektronicznie. Jednak największą przemianę przeszło wnętrze, które jako pierwsze w pojazdach kolejowych w Polsce posiadało szerokie przejścia międzywagonowe. Niestety gdyby modernizacja została przeprowadzona obecnie składy uzyskałyby zapewne napęd asynchroniczny, którego wówczas nie było nawet w planach.
19WE w barwach SKM w Warszawie. Fot. UM Warszawa
Kolejne jednostki typu 19WE zostały pozyskane w formie leasingu, a ich konstrukcja została szerzej opisana tutaj. Dzięki zastosowaniu szeregu nowych komponentów w tym nowych wózków oraz napędu asynchronicznego składy odpowiadają współczesnym wymaganiom stawianym tego typu jednostkom, zwłaszcza dla ruchu aglomeracyjnego (co można zauważyć w parametrach przyspieszenia i hamowania). Niestety zastosowanie wysokiej podłogi zmniejszyło nieco komfort korzystania ze składów, ponieważ niezależnie od wysokości peronu zawsze pozostaje do pokonania znaczna różnica w wysokości, choć z drugiej strony rozkładany stopień minimalizuje odstęp składu od peronu. Warto również odnotować, iż składy 19WE jaki pierwsze posiadały wnętrze wykonane według wymagań ZTM.
27WE w barwach SKM w Warszawie. Fot. K. Wach
Na polu najnowszych zmian taborowych można odnotować bardzo dynamiczne dostawy składów Elf produkowanych przez Pesę, które przy długości prawie 108 metrów są aktualnie najdłuższymi jednostkami elektrycznymi w historii polskiego kolejnictwa. Są to w pełni nowoczesne składy z podłogą obniżoną w wejściach do 800 mm nad główką szyny i z wysuwanymi stopniami w celu obsługi niższych peronów. W tym układzie wejścia często znajdują się poniżej peronów, które w WWK wynoszą zazwyczaj 960 mm, czasami nawet 1060 mm, jednak aktualne przepisy dopuszczają najwyższą wysokość peronów na 760 mm nad główką szyny (jedynie dla odizolowanych systemów SKM dopuszcza się 960 mm nad główką szyny), więc docelowo wysokość peronów ma zostać obniżona. Przygotowując się pod tą zmianę SKM w Warszawie zamówiło nowy tabor już w tej wysokości. Będąc przy tych składach warto zauważyć, iż są one kupowane przez SKM a nie leasingowane.
Wizualizacja składu 35WE. Fot. Newag
Natomiast najnowszym oczekiwanym zapewne w przyszłym roku nabytkiem SKM w Warszawie będzie 6 składów 35WE, które wyprodukuje Newag. Zamówienie to (złożone w formie leasingu) dało impuls do zrodzenia nowej generacji EZT w Newagu, w których producent po raz pierwszy wprowadzi podłogę obniżoną do 800 mm nad główką szyny. Oprócz tego składy będą miały ciekawą konstrukcję tworzoną przez dwa trójczłonowe 'półpociągi’ (układ osi w tabeli), natomiast dzięki długości ponad 110 metrów skład ten przejmie miano najdłuższego EZT w Polsce – najprawdopodobniej do czasu wyjechania na szlaki składów Pednolino.
W taki oto sposób SKM w Warszawie w bardzo krótkim czasie dokona nie tylko całkowitej odnowy taboru ale również znacznej ekspansji. Jednak sukces ten nie byłby możliwy bez odpowiednich środków finansowych, jak również wizji przyszłości dla kolejowego transportu aglomeracyjnego w Warszawie.