PKP InterCity wychodzi z dołka finansowego

inforail
03.09.2011 14:35

Wprowadzenie kolejnej korekty rozkładu jazdy pociągów spowodowanej remontami torów oznacza dodatkowe utrudnienia dla pasażerów. Jednak PKP InterCity mimo problemów na torach w ciągu siedmiu miesięcy tego roku poprawiła wynik finansowy o niemal 140 mln zł – pisze Gazeta Wyborcza.W 2010 roku spółka miała stratę na poziomie 136,2 mln zł, rok wcześniej – 76,8 mln zł. – W tym roku zakładaliśmy stratę na poziomie 45 mln zł, ale wynik będzie pomiędzy tą kwotą a zerem – mówi Malinowski.
Spółka naprawia też błędy z poprzednich lat, gdy wykonała za mało napraw rewizyjnych wagonów, co skończyło się tłokiem w pociągach szczególnie w okresach wzmożonego ruchu. – W grudniu 2010 roku mieliśmy 1010 jeżdżących wagonów, w sierpniu tego roku były to już 1362 wagony – mówi Malinowski. – To m.in. pozwoliło nam na zwiększenie liczby pasażerów o 4 proc. – dodaje.
Przewoźnik chce zbudować rezerwę wagonów na przyszły rok i na czas Euro 2012. We wrześniu ogłosi przetarg na naprawy 748 wagonów. – W przetargu będzie dodatkowa opcja na wymianę kabin WC na takie z zamkniętym systemem – mówi Malinowski. Prezes uzależnia liczbę remontów toalet od wyników firmy, ale może chodzić nawet o 400 wagonów.
To nie koniec planowanych inwestycji. Oprócz zakupu składów Pendolino (spółka zamknęła już finansowanie wartego 430 mln euro projektu) InterCity chce we wrześniu ogłosić przetarg na zakup 30 wagonów piętrowych na trasę Warszawa – Łódź oraz modernizację 68 wagonów jeżdżących po trasie Szczecin – Kraków – Przemyśl. Oba projekty są warte po 50 mln euro i mają być finansowane z funduszy unijnych oraz z kredytu z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Szczegóły .