Świnoujście: Awarie pasażerskich promów

Jak informuje Radio Szczecin –psujący się osprzęt silnika, zacinające się klapy wjazdowe na pokład – to coraz częstsze awarie, z jakimi zmagają się załogi świnoujskich promów. Według pracowników, winna jest niska jakość oleju hydraulicznego. Według zarządu białej floty, awarie są konsekwencją wadliwych przepisów. Olej na promach wymienia raz na kilka lat, w zależności od przebiegu eksploatacji. Zakupy dla promów to spory wydatek – rzędu 20 i więcej tysięcy złotych. Dotychczas każdorazowo trzeba było organizować przetarg. Jedynym kryterium była cena. Nieoficjalnie, pracownicy Żeglugi mówią, że tani olej szybciej traci swoje właściwości. Efektem mają być awarie. Dyrektor Żeglugi Świnoujskiej Leszek Paprzycki odpowiada, że musiał stosować się do zapisów ustawy o zamówieniach publicznych. – Oczywiście, są oleje lepsze, ale są droższe. I firma wygrywa, mieści się w parametrach, to ja nie mogę kupić tamtego oleju, bo jak unieważnię tutaj przetarg, to oni odwołają się do Prezesa Zamówień Publicznych i tamten unieważni sprawę – tłumaczy Paprzycki. Przepisy się jednak zmieniły i zakupy do wartości 60 tysięcy euro mogą się odbywać bez przetargu. Teraz Żegluga w Świnoujściu kupuje olej droższy i sprawdzony – dodaje Paprzycki. Najbliższa dostawa jest przewidziana w przyszłym miesiącu. Żegluga Świnoujska na remonty promów wydaje ponad 3 mln zł rocznie.