W dniu 12 grudnia, wraz ze zmianą kolejowego rozkładu jazdy i zintegrowanym z nim rozkładem jazdy tramwajów sieć tego środka transportu w szwajcarskim mieście Berno wzbogaciła się o prawie siedem km nowego torowiska.
Tramwaje w Bernie wzorem innych miast europejskich bardzo szybko zadomowiły się na jego ulicach. Pierwsza linia tramwaju konnego ruszyła w 1871 roku, natomiast w 1890 roku wprowadzono do eksploatacji pierwszy tramwaj na sprężone powietrze. Tramwaj ten posiadał zabudowane pod podłogą zbiorniki na sprężone powietrze, które odpowiednio uwalniane wprawiało w ruch tłok. Oczywiście rozwiązanie to miało małą sprawność i nie rokowało dobrze na przyszłość dlatego bardzo szybko wprowadzono tramwaje parowe, jednak pojawienie się wydajnej trakcji elektrycznej również parze przyniosło kres. Pierwszą linię zasilaną trakcją elektryczną otwarto już w 1901 roku, natomiast elektryfikacja całego systemu została zakończona już rok później. Kolejne lata przynosiły ciągłą rozbudowę systemu, który w 1930 roku osiągnął największy zasięg. W 1941 roku zamknięto jedną odnogę, jednak już w 1946 roku przedłużono inną linię osiągając na powrót taką samą długość. Niestety okres lat 60. XX wieku (wzorem innych miast zachodniej europy) upływał pod znakiem skracania sieci tramwajowej, która została zubożona w 1958 i 1965 roku, jednak z drugiej strony w zamian wprowadzono kursujące po dziś dzień trolejbusy. Rok 1973 przyniósł kolejną rozbudowę, która zdeterminowała wygląd sieci na długie lata. Jednak ten stan rzeczy został zmieniony w dniu 12 grudnia 2010 roku, kiedy wraz ze zmianą kolejowego rozkładu jazdy dokonano zmiany skoordynowanych z nim linii tramwajowych. Zmiana ta była podyktowana uruchomieniem nowego odcinka sieci tramwajowej o kształcie litery Y znany jako Tram Bern West. Dwie trasy (linie 7 i 8) obsługujące zachodnią część miasta korzystają w centrum z istniejącego układu torowego, natomiast poza wykorzystują nowy układ torowy o długości 6,8 km. Nowe trasy tramwajowe zastąpiły kursujące dotąd linie trolejbusowe.
Miasto Berno liczy obecnie nieco ponad 150 tysięcy obywateli, natomiast obsługiwana przez tramwaje aglomeracja ma około 300 tysięcy mieszkańców. Widać więc, że Berno jest raczej średniej wielkości ośrodkiem miejskim, a jednak obsługiwana przez utworzoną w 2000 roku spółkę Bernmobil sieć komunikacyjna wykorzystująca tramwaje, trolejbusy i autobusy ma aż 5 linii tramwajowych! Pomimo tak dużej liczby linii system składa się z zaledwie 24 km dwutorowych tras tramwajowych o metrowym rozstawie szyn. System tramwajowy stanowi transportowy „kręgosłup”, który jest uzupełniany przez 21,7 km tras trolejbusowych (3 linie) oraz 63,7 km tras autobusowych (14 linii). Od grudnia 2004 roku Bernmobil zintegrowało swój system taryfowy ze związkiem Tarifverbund Bern-Solothurn. Przewoźnik aktualnie eksploatuje 48 tramwajów, z czego większość niskopodłogowych. Najstarsze 12 maszyn wyprodukowało w latach 1989-90 konsorcjum złożone z firm Vevey, ABB i Duewag. Tramwaje są oznaczone według szwajcarskiego systemu jako Be 4/8, gdzie B oznacza klasę drugą (parametr ważny bardziej wśród pojazdów kolejowych niż tramwajowych), e oznacza wagon z własnym napędem elektrycznym, pierwsza liczba 4 oznacza liczbę osi napędnych, natomiast druga liczba 8 odnosi się do ogólnej liczby osi w zespole. Mamy więc do czynienia z tramwajem typu NGT8, gdzie skrajne dwuosiowe wózki są napędne, natomiast dwa zlokalizowane w członie środkowym są jedynie toczne. Wózki toczne mają bardzo zredukowane rozmiary w celu wygospodarowania większej przestrzeni dla przedziału pasażerskiego. Wagony te zaliczają się do wąskiego grona tramwajów niskowejściowych, gdzie podłoga na 73 % długości została obniżona do 480 mm nad główką szyny, w związku z czym w wejściu występuje jedynie jeden stopień. Obniżona podłoga rozciąga się między skrajnymi wózkami, natomiast nad nimi jest podniesiona do 710 mm nad główką szyny. Ponieważ sieć tramwajowa w Bernie posiada pętle końcowe, więc są eksploatowane tramwaje jednokierunkowe, jednostronne.
Drugą generacją tramwajów stała się seria Combino produkcji Siemensa. W latach 2002-2004 koncern dostarczył 15 pięcioczłonowych tramwajów oznaczonych jako Be 4/6, natomiast przewoźnik nie przestraszył się skandalu związanego z wadą fabryczną tej serii i postanowił wykorzystać fakt prowadzonych przebudów na wprowadzenie zmian we flocie poprzez wydłużenie siedmiu tramwajów do siedmiu członów. Wydłużone pojazdy oznaczono jako Be6/8 co oznacza, że trzy z czterech członów wózkowych są napędne. Pomimo złej sławy jaką obrosła ta seria tramwajów przedsiębiorstwo z Berna było z nich zadowolone na tyle, że w listopadzie 2007 roku zamówiło kolejne 21 siedmioczłonowych tramwajów Combino oznaczanych wówczas jako Classic. Tramwaje z najnowszej dostawy różnią się kształtem ściany czołowej i zostały zamówione w celu obsługi trasy oddanej do eksploatacji w grudniu. Warto również wspomnieć, że w Bernie przyjęto program jakości w transporcie zbiorowym, który oznacza dużą liczbę miejsc siedzących i zaledwie 2 osoby stojące na metr kwadratowy. W efekcie tego typowy autobus przegubowy ma normę 70 osób, autobus/ trolejbus dwuprzegubowy o długości 24,7 m ma pojemność 95 osób, pięcioczłonowy tramwaj o długości 31 metrów z założenia przewozi 120 osób, natomiast siedmioczłonowy o długości 42 metrów ma normę 170 osób –są to wartości w Polsce z pogranicza abstrakcji / absurdu, natomiast w Bernie jest to norma.
Na najbliższe lata Bernmobil planuje budowę kolejnego odcinka nowej linii tramwajowej z obecnej końcówki Waben do Neuwaben (linia 9), jednak największą inwestycją będzie budowa nowej linii tramwajowej z Ostermundigen przez centrum miasta i Hauptbahnhof do Könitz i Schliern, czyli wzdłuż obecnej linii autobusowej numer 10. Będzie to w większości nowa linia, jedynie w centrum wykorzystująca wspólne torowisko. Projekt jest obecnie znany jako Tram Regio Bern i ma zostać zrealizowany do 2018 roku. Mówiąc o tramwajach w Bernie warto również wspomnieć o inicjatywie związanej z budową repliki pierwotnego tramwaju parowego, która powstaje na podstawie oryginalnych planów. Tramwaj od lat jest kreatorem miejskości i w Bern widać to zarówno w zakresie nowoczesności współczesnego systemu jak również od strony licznych zabytków. Tramwaj działa tak skutecznie, że w Polsce większość osób będzie zdziwiona odkrywając, że miasto ma „zaledwie”150 tysięcy obywateli a mimo tego jest obsługiwane przez 5 linii i buduje kolejną.