Poznań: ZNTK twierdzą, że przekazały szynobus samorządowcom
Zarząd ZNTK nie przekazał w czwartek szynobusa urzędowi marszałkowskiemu, choć oficjalnie powiedział, że to zrobił –czytamy w Gazecie Wyborczej. Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego półtora roku temu miały oddać dwa zamówione szynobusy samorządowcom. Opóźnienia spowodowane były m.in. opóźnieniami w dostawie części do produkcji pojazdów. Za to Urząd Marszałkowski nałożył na zakłady karę 2 mln zł. ZNTK zobowiązały się ostatnio, że jeden z pojazdów odda 15 listopada, a drugi z końcem tego miesiąca. W momencie przekazania pierwszego z nich autobus szynowy nie pojawił się jednak na torach, jak to bywało w przypadku przekazywania tego typu pojazdów przez inne firmy. – Szynobus stoi w hali, można go zobaczyć – mówił w czwartek Andrzej Nizielski, prezes zarządu firmy Sigma, która ma większościowe udziały w poznańskich ZNTK. Strony nie podpisały także żadnego dokumentu przekazania pojazdu. Szynobus przeszedł tzw. próby stacjonarne, ale czekają go jeszcze próby ruchome. Testy potrwają kolejne cztery tygodnie. – Potrzebujemy trochę czasu – stwierdził Wiesław Gumny, członek zarządu Sigmy. ZNTK zamierza przenieść swoją siedzibę na obrzeża Poznania i sprzedać wart co najmniej 400 mln zł 22-hektarowy grunt przy ul. Roboczej. – Utrzymanie zakładu w centrum to niedorzeczność. Przeniesiemy go tam, gdzie będą mniejsze podatki – ujawnił Zbigniew Majcherek, członek zarządu Sigmy ZNTK. Uznał, że nie zrobi tego, nie znając miejskiego planu zagospodarowania dla swoich obecnych terenów. – Bacznie śledzimy rozmowy PKP z miastem o wolnych torach – zapewnił Majcherek. Nowy zakład, sfinansowany częściowo ze sprzedaży starego, mógłby powstać za 3-5 lat np. na Franowie, ale rozpatrywane są jeszcze trzy inne lokalizacje, o których ZNTK nie chcą mówić, zasłaniając się tajemnicą handlową. Szczegóły w Gazecie Wyborczej: http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36037,3740182.html .
PRZESIĄDŹ SIĘ NA: