Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Wydzielenie, uwłaszczenie, oddłużenie

inforail
30.03.2010 13:44
Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy, który pozwoli na wydzielenie z grupy PKP spółki PKP PLK, przekazanie spółce PR zaplecza technicznego oraz na częściowe oddłużenie spółki PKP S.A.
Choć raport NIK pokazujący bolączki kolei w Polsce przeszedł bez większego echa, to jednak pojawiają się szanse na pewne, można by rzec przełomowe zmiany. 23 marca 2010 roku Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o Funduszu Kolejowym oraz ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego „Polskie Koleje Państwowe”. Z pozoru zmiana jakich już wiele było, jednak tym razem może się ona przyczynić do dużych zmian.
Według tej ustawy Skarb Państwa za pomocą środków z Funduszu Kolejowego (FK) wykupi od PKP S.A. akcje spółki PKP Polskie Linie Kolejowe SA (PKP PLK). Oznacza to, iż infrastruktura kolejowa w Polsce będzie po raz pierwszy organem niezależnym, podczas gdy obecny układ był krytykowany tak przez niezależnych przewoźników, jak również przez Komisję Europejską. Niestety pomimo tego faktu nadal niektóre kluczowe składniki infrastruktury pozostają w rękach Grupy PKP. Przykładowo PKP Energetyka ma nadal zapewniony monopol na dostawy energii elektrycznej do sieci trakcyjnej. Innym tego przykładem może być tworzona spółka Dworzec Polski, która według nie do końca potwierdzonych informacji ma się stać również właścicielem peronów! Oznacza to, iż niezależny przewoźnik pasażerski może się zwrócić do PLK o przyznanie trasy i postojów na wybranych stacjach, a jednocześnie Dworzec Polski może odmówić pozwolenia na otworzenie drzwi i wymianę pasażerów… .
Przewozy Regionalne jednak otrzymają na własność zaplecze techniczne. Fot. P. Piech
Nowa ustawa przewiduje również, iż Skarb Państwa wykupi za środki z Funduszu Kolejowego udziały PKP SA w spółce PR, które powstały w wyniku wniesienia do PR aportem zapleczy technicznych do obsługi taboru oraz innych nieruchomości. W ten sposób kończy się wielki szum jaki PKP S.A. wywołało odmawiając przekazania do PR tych nieruchomości tłumacząc się koniecznością poznania dokładnej sytuacji panującej w niezależnej spółce. Wówczas można było wyczytać, iż PKP S.A. musi mieć pewność przyszłości spółki do której przekazuje majątek, oraz twierdziło, iż majątek ten nie jest konieczny do prowadzenia działalności. Temu drugiemu twierdzeniu jasno zaprzeczył raport NIK wykazując drastyczne opóźnienia w obszarze przekazywania majątku. Również uzależnianie przekazania majątku od poznania dokładnej sytuacji finansowej PR było bezzasadne, ponieważ zgodnie z pamiętną ustawą o „Usamorządowieniu PKP PR”objęcie przez PKP S.A. wszelakich dodatkowych udziałów w PR będzie skutkowało koniecznością ich wykupu przez Skarb Państwa, który następnie przekazuje je w gestię samorządów wojewódzkich. Jak widać ten mechanizm potwierdza nowa ustawa.
Jednak żadna z wymienionych wcześniej zmian nie jest bezinteresowną próbą unormowania sytuacji kolejowej w kraju, bowiem w ramach tych zmian PKP S.A. otrzyma około 2,35 miliarda złotych, które zostanie przeznaczone na spłatę długów spółki szacowanych na około 5,6 miliarda złotych! W roku 2010 z FK do PKP S.A. popłynie 500 milionów złotych związanych z wykupem przez Skarb Państwa akcji spółki PR. Takie same kwoty zostaną przelane w latach 2011, 12 i 14, natomiast w roku 2012 będzie to 350 milionów złotych. Pieniądze te będą stanowiły zapłatę za przejęcie akcji w PKP PLK, oraz dodatkowych udziałów w PR powstałych w wyniku aportu nieruchomości. Fundusz Kolejowy na wykup akcji i udziałów będzie przeznaczał wpływy z opłaty paliwowej.
Również inne spółki otrzymają zaplecze techniczne. Fot. R. Piech
Mocno drgnęła również sprawa przekazania nieruchomości do pozostałych spółek kolejowych wchodzących w skład grupy PKP, czyli PKP Cargo SA, PKP Intercity SA, PKP SKM w Trójmieście Sp. z o.o. oraz PKP Linia Hutnicza Szerokotorowa Sp. z .o.o. w Zamościu. Spółki te nadal pozostaną w grupie, więc w tym przypadku za przekazaniem majątku nie będą postępowały kolejne środki finansowe. Zważywszy na dług PKP S.A. szacowany na 5,6 miliarda złotych oraz fakt, iż jedynie 2,35 miliarda zostanie pokryte, można zauważyć jak pilącą potrzebą jest znalezienie dodatkowych funduszy, które można jedynie pozyskać poprzez częściową lub całkowitą prywatyzację najbardziej dochodowych spółek. Jedynie poprzez prywatyzację PKP LHS oraz PKP Cargo można pozyskać konieczne środki. Niestety o prywatyzacji PKP LHS nic nie słychać, choć już kilka lat temu obiecywano szybkie uniezależnienie przewoźnika. Nieco z miejsca rusza prywatyzacja PKP Cargo, gdzie po kryzysowym okresie roku 2009 przewoźnik wychodzi obecnie na prostą. Wobec przejęcia przez DB prywatnego przewoźnika PCC i planach osiągnięcia za 2 lata udziałów w rynku przewozów towarowych na poziomie 25% dalsze odkładanie prywatyzacji PKP Cargo doprowadzi jedynie do zmniejszenia wartości spółki, stąd prywatyzacja obecnie jest jak najbardziej konieczna. Z kolei spółka PKP Intercity miała zadebiutować na giełdzie w roku 2010, jednak ze znanych przyczyn do tego nie dojdzie. Spółka w krótkim czasie z wyniku dodatniego znalazła się na minusie, przez co jej prywatyzacja obecnie mija się z celem. Dopiero po jej wyprowadzeniu na prostą, co może zająć około 2-3 lata będzie można myśleć o tym kroku.
Patrząc na te zmiany można odnieść wrażenie, że raport NIK chyba jednak odniósł pewien mały efekt w postaci przyspieszenia niektórych zmian organizacyjnych, choć nie przełożył się na decyzje personalne. Nikt nie pokusił się na poszukanie winnych takiego stanu rzeczy, nikt nie rozliczył 8 lat mocno kwestionowanej przez NIK działalności PKP S.A., natomiast obecne działania przypominają raczej zamiatanie problemów pod dywan. Wśród przedstawicieli Grupy PKP panuje przekonanie, iż kolej w Polsce musiała się reformować za swoje pieniądze, jednak najnowsza ustawa pokazuje, że za tą „reformę”tak czy siak zapłacą podatnicy. Nie tak dawno w Czechach miał miejsce proces wydzielenia z ČD infrastruktury kolejowej i jej przekazanie w gestię SŽDC. Również tam Skarb Państwa zapłacił bardzo duże sumy za wykup, jednak pieniądze te zostały przeznaczone na zakup nowego taboru do przewozów pasażerskich, podczas gdy w Polsce idą one na spłatę długów… .