Warszawa: Pasażer pod kołami metra
Trzydziestoletni mężczyzna wpadł pod pociąg metra na stacji Stare Bielany –dowiedziało się „Życie Warszawy”. Skład jechał z Młocin w stronę Kabat. Nie wiadomo, dlaczego człowiek znalazł się na torach. Maszynista gwałtownie hamował. Tylko dwa pierwsze wagony wjechały na peron.
Ranny trafił do szpitala. Ratownicy przez cały czas mieli z nim kontakt. W tej chwili na stacji działają policjanci i prokurator. Pasażerowie metra musieli liczyć się z poważnymi utrudnieniami. Pociągi kursowały tylko między stacjami Kabaty i Słodowiec. Żeby mogły zawrócić, ruch był wstrzymywany. Trwało to do 20.17, kiedy ruch został wznowiony.
Do „ŻW”dzwonili pasażerowie, którzy stali unieruchomieni w wagonie na stacji Świętokrzyska. Obsługa techniczna podawała lakoniczne komunikaty: „Awaria techniczna. Pociągi kończą bieg na Słodowcu”. Między stacjami Młociny i Słodowiec pociągi metra w ogóle nie kursowały.