Poznań: Kolejarze zmieniają rozkład jazdy

Lawina skarg pasażerów na opóźnienia pociągów zmusiła kolejarzy do zmodyfikowania rozkładu jazd na czas modernizacji poznańskiego węzła kolejowego –informuje Gazeta Wyborcza. Przebudowa węzła Poznań to najważniejsza i największa kolejowa inwestycja w powojennej historii Polski. Wprawdzie kolejarze uprzedzali, że w związku z tym pociągi będą miały opóźnienia, ale skala zjawiska rozwścieczyła pasażerów codziennie dojeżdżających do pracy. Najgorzej w ostatnich dniach mieli podróżni jeżdżący z Poznania na zachód i południe Wielkopolski. Pociągi spóźniały się nawet o 80 minut. – Proces przebudowy stacji Poznań Główny jest bardzo złożonym przedsięwzięciem – tłumaczy Roman Hajdrowski, naczelnik Wydziału Organizacji PKP Polskie Linie Kolejowe w Poznaniu. – A feralne środowe opóźnienia były spowodowane przełączaniem urządzeń sterowania ruchem na inne tory – wyjaśnia. – Czy nie można zrobić tak, żeby ustalić godzinę odjazdu, uwzględniając opóźnienie? – proponuje pan Michał, który ma kłopoty z dojazdem ze Środy Wlkp. Kolejarze już o tym pomyśleli. Od 16 października zmienią rozkład jazdy 200 pociągów tak, by dostosować go do obecnych warunków modernizacji. Niektóre kursy zostaną zlikwidowane. Dodatkowo składy pociągów, które dotychczas czekały na siebie, by ich pasażerowie w Poznaniu mogli się na nie przesiąść, od wczoraj nie są już w ten sposób skomunikowane. Wyjątkiem będą jedynie ostatnie nocne pociągi we wszystkich kierunkach. – Zakres prac jest tak wielki, że nie będzie możliwe utrzymanie skomunikowania – twierdzi Zbigniew Kryś, dyrektor PKP Przewozy Regionalne w Poznaniu. Taki stan utrzyma się co najmniej do 11 grudnia, jednak niewykluczone, że przedłuży się nawet o rok. Więcej w Gazecie Wyborczej: http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36037,3666389.html .