Warszawa: Urzędnicy przyspawani do samochodów
Najwyżsi rangą stołeczni oficjele przyjechali do ratusza rowerami i autobusami. Ale kiedy odjechała telewizja, część przesiadła się do służbowych limuzyn z szoferami – pisze Konrad Majszyk w „Życiu Warszawy”. Z okazji Europejskiego Dnia bez Samochodu właściciele aut mogli wczoraj jeździć komunikacją miejską za darmo (na podstawie dowodu rejestracyjnego). Urzędnicy chcieli pokazać, że przez jeden dzień w roku nie są „przyspawani”do foteli służbowych samochodów. Ale wyszło jak zwykle… O godz. 8 na dziedziniec ratusza na pl. Bankowym wjechał na rowerze wojewoda Jacek Kozłowski – w krótkich spodenkach, czapeczce z daszkiem i z plecakiem. To zaskakująca przemiana: 22 września rok temu przyjechał ekskluzywnym passatem (reporterowi 'ŻW’ tłumaczył, że boli go kolano). 'Przyjechałem na pl. Bankowy z Pragi-Południe w 35 minut. Z roweru korzystam nie tylko w Dzień bez Samochodu’ – mówił lekko zziajany wojewoda. Chwilę wcześniej na dziedziniec wjechał jednak jego służbowy czarny passat. Przyprowadził go służbowy kierowca Kozłowskiego. Następnie dyskretnie czekał w odwodzie, aż dziennikarze skończą fotografować i filmować proekologicznego szefa. Ok. godz. 10.15 medialna szopka dobiegła końca, a dziedziniec opustoszał. Passat stał już przed drzwiami urzędu. Przebrany w garnitur wojewoda w ułamku sekundy wsiadł do limuzyny. Na widok fotoreportera 'ŻW’ kierowca przyspieszył, a Kozłowski zasłonił twarz ręką. Więcej w „Życiu Warszawy”.
Dla indywidualnych czytelników za 15 zł rocznie, a dla firm od 99 zł rocznie! Sprawdź naszą ofertę:
-
Subskrypcja na 12 m-cy
1 adres e-mail – prywatny15.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
1 adres e-mail – firmowy99.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 5 firmowych adresów e-mail495.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 10 adresów e-mail990.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
bez żadnych limitów!1,990.00 zł przez 1 rok
Komentarze