W co gra Tczew? Radni za bezpłatną komunikacją miejską

od września 2023

Miejscy radni podczas czwartkowej sesji Rady Miasta Tczewa przyjęli uchwałę jednogłośnie. Za wprowadzeniem bezpłatnej komunikacji miejskiej na terenie Tczewa od września br. zagłosowało 22 radnych.

-„Od września br. w Tczewie będzie bezpłatna komunikacja miejska dla każdego. Takie rozwiązanie zaproponowałem podczas sesji miesiąc temu, dzisiaj Rada Miejska jednogłośnie przyjęła odpowiednią uchwałę, za co bardzo dziękuję. Mam nadzieję, że mieszkańcy taką decyzję przyjmą z zadowoleniem, tym bardziej, że będzie miała ona wpływ nie tylko na domowe budżety, ale też na ekologię. Na pewno wielu tczewian zamiast samochodu wybierze podróż miejskim autobusem” – napisał w czwartek w mediach społecznościowych prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki.

„Wysokie koszty utrzymania punktów sprzedaży, automatów biletowych oraz mobilnych aplikacji systemów sprzedaży biletów generują żądanie wzrostu stawki przewozowej, niejednokrotnie przewyższającej wszystkie koszty dystrybucji, jak i kontroli biletów, co w pełni uzasadnia wprowadzenie komunikacji bezpłatnej” – czytamy w uzasadnieniu uchwały.

Władze miasta w komunikacie opublikowanym w czwartek na stronie internetowej wrotatczewa.pl przekonują, że oprócz dobra i wygody mieszkańców w kwestii wprowadzenia bezpłatnych przejazdów ważny jest także m.in. aspekt ekologiczny.

-„Bezpłatna komunikacja zachęci zapewne wielu mieszkańców do rezygnacji z poruszania się po mieście samochodem na rzecz bezpłatnego autobusu, zwłaszcza, że jeszcze w tym roku planowane jest wprowadzenie w Tczewie stref płatnego parkowania. Dochód z opłat za korzystanie z parkingów zostanie przeznaczony na pokrycie części kosztów, które ponosić będzie miasto, w związku z darmową komunikacją” – przekazano w komunikacie.(PAP)

Cios w Falę

Z kolei koncepcja bezpłatnej komunikacji w Tczewie jest sporym zaskoczeniem dla spółki InnoBaltica, która przygotowuje całe Pomorze – w tym Tczew – do kwietniowego uruchomienia jednego systemu biletowego FALA.  

-„Skład udziałowców spółki InnoBaltica pozostaje niezmieniony, Miasto Tczew jest jednym z nich, z udziałem w kapitale zakładowym na poziomie 667 tys. zł. InnoBaltica nie otrzymała żadnych informacji odnośnie zmian w tej materii” – informuje spółka

To oznacza , że Tczew nie złożył jeszcze żadnego oficjalnego wniosku o wycofanie z FALI, przeciwnie – na koniec medialnej Odysei prezydent Tczewa wyraził gotowość do rozmów o pozostaniu w FALI. Bo FALA to korzyści dla mieszkańcow, którzy korzystają z komunikacji publicznej przecież nie tylko w Tczewie. Warto wiedzieć, że dotychczasowa oferta komunikacji miejskiej w Tczewie istotnie różni się od tej w Trójmieście. Nie oferuje chociażby biletów okresowych. Im mniej pasażerów, tym mniej straci też miasto, rezygnując z potencjalnych sprzedanych biletów – być może dlatego prezydent Tczewa uznał, że samorząd stać w czasie gospodarczego kryzysu na tak dużą zmianę.

-„Warto pamiętać, że dzięki FALI tczewianie będą mieli znacząco ułatwione podróżowanie po miejscowościach Pomorza, a Pomorzanie – w Tczewie.  Jednym z takich ułatwień jest możliwość płacenia kartą za bilet bezpośrednio w pojeździe. Nawet w przypadku bezpłatnej komunikacji dla mieszkańców, obowiązek zakupu biletów może dotyczyć innych użytkowników transportu publicznego, zatem samorząd będzie zmuszony ponosić koszty dystrybucji biletów, chyba że mieszkańcy danej miejscowości będą w podatkach pokrywać bezpłatne przejazdy wszystkich uczestników tamtejszej komunikacji publicznej, a nie jedynie własne – podkreśla InnoBaltica.

Na koniec spółka precyzuje też podawaną w mediach kwotę 4 mln zł, jaką Tczew miałby ponosić na rzecz FALI. Roczny koszt udziału Tczewa w tym projekcie oszacowany jest aktualnie na ok 850 tys. zł. Wydaje się jednak, że te wszystkie argumenty nie przekonały tczewskich radnych, którzy chcą, aby miasta stało samotną wyspą na biletowej FALI, które obejmie całe Pomorze. Chyba, że to taka gra, ale o co w niej chodzi?