Tczew: Veolia i karta miejska zostają

Jak informuje Przemysław Zieliński na łamach „Gazety Tczewskiej”–Nie ziścił się w komunikacyjny czarny scenariusz. Po kilku miesiącach zawirowań i trzecim audycie systemu karty miejskiej przewoźnik doszedł z władzami miasta do porozumienia. Tak jak dotychczas tczewianie będą \’kasować\’ e-bilet w autobusach z logiem Veolia. Przypomnijmy, że zdaniem Veolii system oszukiwał pasażerów oraz jego samego. Nieoficjalnie mówiło się o comiesięcznych stratach w wysokości nawet 100 tys. zł. Po przeprowadzonym w październiku audycie Veolia zażądała usunięcia w ciągu trzech tygodni wskazanych przez firmę KPMG błędów, albo \’zrezygnuje z prowadzenia komunikacji miejskiej\’. Gdy,
zdaniem władz miasta i dostawcy oprogramowania firmy Emtal, wszystkie usterki zostały usunięte, Veolia zamówiła kolejny, trzeci już audyt systemu. Sprawdzanie systemu, dokonane ponownie prze firmę KPMG, zakończyło się tuż przed Bożym Narodzeniem. Raport pokontrolny potwierdza wykonanie naprawy dużej części błędów, jednak – zdaniem Veolii – wbrew zapewnieniom miasta, nie usunięto ich wszystkich. Przykładowo: informacja wyświetlana w kasownikach nie wystarcza do sprawdzenia ważności biletów;terminale kontrolerskie rozróżniają numer pojazdu, ale nie identyfikują unikatowego numeru linii;brak wymuszonego zamykania otwartych biletów na koniec każdego dnia;różnice między niektórymi raportami;przenoszenie kwot z kart uszkodzonych na nowe w sposób zaokrąglony.

Veolia zostaje
– „Z naszej strony możemy jedynie stwierdzić, że po 9 miesiącach funkcjonowania elektronicznego biletu, w wyniku determinacji i nacisków ze strony firmy ZKM Veolia Transport w Tczewie, kosztem wielu godzin pracy naszych pracowników i dużych nakładów finansowych ponoszonych przez naszą firmę w związku z licznymi awariami i audytami systemu, kosztem stresu naszych kierowców, ale również mieszkańców Tczewa, dostawca systemu SEKAM doprowadził do jego w miarę poprawnego działania –informuje Elżbieta Wojciechowska, prezes zarządu ZKM Veolia Transport
Tczew. – Nie chcemy, aby cały ten trud został zmarnowany. Wielokrotnie podkreślaliśmy, że cenimy sobie możliwość świadczenia usług przewozowych dla mieszkańców Tczewa i dotychczasową współpracę z panem prezydentem. Dlatego też mimo, że na dzień dzisiejszy nie wszystkie błędy zostały usunięte postanowiliśmy kontynuować realizację kontraktu, mając nadzieję, że po ostatecznym dokonaniu wszystkich napraw system SEKAM będzie stabilny i będzie działał bez zarzutu. Liczymy, że tą decyzją przekonamy ostatecznie także te osoby, które nie były nam przychylne w czasie tego całego procesu, że w naszych wysiłkach, mających na celu naprawę źle działającego systemu SEKAM, kierowaliśmy się wyłącznie czystymi intencjami, a nie szukaniem pretekstu do zerwania umowy, co niekiedy sugerowano – dodaje Elżbieta
Wojciechowska. – Być może sprawa szybciej osiągnęłaby dzisiejszy finał, bez konieczności włączania prasy i mieszkańców miasta, gdyby nie początkowe bagatelizowanie zgłaszanych przez nas problemów.Korespondencja z powyższym stanowiskiem Veolii i raportem audytora trafiła już na biurko prezydenta Tczewa.

– „Najważniejsza konkluzja listu jest taka, że nasza współpraca będzie kontynuowana –podkreśla prezydent Zenon Odya. – Cieszę się, że trzy zainteresowane strony – miasto, Veolia i Emtal – znalazły satysfakcjonujące wszystkich rozwiązanie problemów, choć trochę nerwów nas to kosztowało. Gdybyśmy nie doszli do porozumienia, wraz z
początkiem nowego roku miastu groził komunikacyjny paraliż. Udało się tego uniknąć, dlatego chciałbym podziękować wszystkim, którzy w tym pomogli.”

Przewoźnik chce, aby wciąż występujące błędy systemu karty miejskiej zostały usunięte do 14 stycznia. –„Musimy się jeszcze zapoznać z treścią raportu –mówi prezydent Tczewa. –Skonsultujemy się też z Emtalem, czy do 14 stycznia uda się usunąć wymienione w audycie usterki. Nie są to elementy ważne z punktu widzenia bieżącego działania systemu. Choć konflikt wokół e-biletu jest już raczej zakończony, wydaje się, że po całym zamieszaniu na linii miasto – przewoźnik pozostał niesmak. –„Nie należy wracać do tego, co już było –stwierdza Zenon Odya. – Patrzmy w przyszłość. Ważne, że wszystkie strony wykazały wolę do kompromisu. Teraz może już być tylko lepiej.”

To nie koniec jednak dyskusji o komunikacji miejskiej w Tczewie. Z daniem 1 stycznia zgodnie z uchwałą Rady Miasta Tczewa zmieniły się ceny biletów obowiązujących w komunikacji miejskiej. Kolejne podwyżki czekają mieszkańców już od początku 2011 r. Aktualnie ceny biletów wynoszą:

– bilet normalny – 2,20 zł, taryfa nocna – 4,40 zł;
– bilet ulgowy – 1,10 zł, taryfa nocna – 2,20 zł;
– opłata manipulacyjna (za kupno biletu u kierowcy) odpowiednio 20 i 10 gr;
– za przewóz bagażu, wózka, psa itp. – 2,20 zł.

Opłaty dodatkowe:
– brak odpowiedniego dokumentu przewozu – 110 zł;
– brak ważnego dokumentu poświadczającego uprawnienia do bezpłatnego lub ulgowego przejazdu – 88 zł;
– niezapłacenie należności za zabrane ze sobą do środka przewozu rzeczy lub zwierzęta albo naruszenia przepisów o ich przewozie – 44 zł;
– spowodowanie przez podróżnego zatrzymania lub zmiany trasy środka transportu bez uzasadnionej przyczyny – 330 zł.

I ostatnia noworoczna zmiana w Tczewie 4 stycznia nastąpiło połączenie dwóch spółek zlokalizowanych w Tczewie należących do Grupy Veolia Transport Polska: ZKM Veolia Transport Tczew – świadczącej usługi w zakresie pasażerskiego transportu miejskiego oraz Veolia Transport Pomorze – spółki działającej w zakresie pasażerskiego transportu regionalnego. Po połączeniu nowa spółka przyjmie nazwę: Veolia Transport Pomorze Sp. z o.o. Jak pisze przewoźnik w komunikacie: „Połączenie firm jest wynikiem realizacji kolejnego etapu procesu konsolidacji spółek Veolia Transport w Polsce. Celem powyższych działań jest bardziej efektywne wykorzystanie posiadanych zasobów w Tczewie oraz stworzenie struktury organizacyjnej wychodzącej naprzeciw oczekiwaniom zmieniających się warunków rynkowych.”Czyli teraz tczewskich pasażerów wozi Veolia Transport Pomorze.