Rzeszów: 10 lat z MPK i droższe bilety

Zdążyć przed Dyrektywą 1370/2007
Władze Rzeszowa podpisały z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym Sp. z o. o. umowę na “świadczenie publicznych usług przewozowych w komunikacji zbiorowej w latach 2010 – 2019”. Wcześniej Rada Miasta wyraziła zgodę na zaciągnięcie zobowiązania finansowego na rzecz MPK na okres 10 lat. Jak tłumaczył w czasie sesji rady wiceprezydent miasta Marek Ustrobiński, gdyby taka uchwała i umowa nie zostały zawarte przed 3 grudnia, to z powodu wejścia w życie unijnej dyrektywy ratusz byłby zmuszony zaraz po Nowym Roku do wyłaniania przewoźnika w przetargu. Tymczasem oznaczałoby to automatycznie brak okresu ochronnego dla MPK, które wymaga restrukturyzacji. Część radnych pytała w tym kontekście o zapowiadany od wielu miesięcy program naprawczy MPK, który dotąd nie ujrzał światła dziennego. –„Działania obecnego prezesa przynoszą rezultaty, strata jest mniejsza niż w porównywalnym okresie roku poprzedniego, a pożyczki zaciągnięte w budżecie miasta są spłacane”- stwierdził wiceprezydent. –„Taki program i szczegółowe zasady restrukturyzacji przedstawię w styczniu, gdy zacznie działać Zarząd Transportu Miejskiego”- zapewnił Sławomir Krygowski, prezes MPK. Jednym z elementów zapowiadanej restrukturyzacji MPK ma być przeniesienie całej działalności do zajezdni nr 2 przy ul. Lubelskiej. Tymczasem miejskiej spółce po raz trzeci nie udało się sprzedać nieużywanej części starej zajezdni przy ul. Trembeckiego. Chociaż cenę wywoławczą za prawo wieczystego użytkowania 61 arów obniżono z 3 na 2,7 mln zł, na teren nie było chętnych. Pieniądze ze sprzedaży gruntu MPK chciała wydać właśnie na rozbudowę bazy przy ul. Lubelskiej.
1 stycznia br. z MPK Rzeszów do Zarządu Transportu Miejskiego przeszło kilkudziesięciu pracowników zatrudnionych dotąd w Dziale Sprzedaży i Marketingu oraz Dziale Organizacji i Kontroli Przewozów MPK. Wcześniej, gdy w połowie roku powoływano ZTM władze Rzeszowa zapowiadały dopuszczenie konkurencji w komunikacji i wyłanianie przewoźników w przetargach. Teraz wolą dać miejskiej spółce czas na przygotowanie się do walki na rynku, argumentując, że w innych miastach też chroni się miejskich przewoźników. – „W połowie dziesięcioletniego okresu ochronnego nastąpi ocena przygotowań MPK do konkurowania z innymi firmami – zastrzegł wiceprezydent Ustrobiński. – Jeśli okaże się, że spółka jest już gotowa, można będzie ten okres skrócić i ogłaszać przetarg. Wolimy jednak zabezpieczyć się i ustanowić maksymalny dopuszczalny okres ochronny.”
W przyszłym roku MPK otrzyma z budżetu 12,5 mln zł na realizację zadań z zakresu komunikacji. Potem co roku ta kwota będzie waloryzowana, do prawie 15,5 mln zł w roku 2019. Czy to oznacza całkowity monopol MPK w komunikacji na terenie Rzeszowa w ciągu 10 lat? –„W przetargach będziemy wybierać przewoźników dla nowych linii oraz tych, z których obsługi zrezygnuje MPK”- zapowiada Grzegorz Dyś, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego. Organizacja ZTM ma potrwać ok. pół roku.

Komunikacja podmiejska bez zmian
Od 1 stycznia komunikacja podmiejska obsługiwana dotąd przez rzeszowskie MPK działa na dotychczasowych zasadach. Oznacza to, że nadal honorowane są wszystkie ulgi, nie zmieniły się też rozkłady jazdy. Porozumienie ze Związkiem Gmin “Podkarpacka Komunikacja Samochodowa”skupiającym siedem samorządów polega na aneksie do obecnej umowy, przedłużającym jej obowiązywanie o kolejne trzy miesiące. W tym czasie mają być prowadzone rozmowy z Zarządem Transportu Miejskiego, który zaczął działać od Nowego Roku na temat docelowych zasad komunikacji podmiejskiej wokół Rzeszowa.
Wcześniej co kilka miesięcy wybuchał spór między gminami i MPK dotyczący wysokości stawki dopłaty do przewozów ulgowych. Siedem okolicznych samorządów, z wyjątkiem gminy Świlcza, powołało Związek Gmin “Podkarpacka Komunikacja Samochodowa”, który przejął od nich organizację transportu. “PKS”zapowiadał przetarg na obsługę komunikacji na terenie zrzeszonych gmin. Według prezesa ZG “PKS”związek na razie nie ogłosi jednak przetargu. –„Z różnych administracyjnych względów – tłumaczy Kazimierz Jarecki. Wybór przewoźników w przetargu będzie jednak możliwy w trakcie 2010 roku. –„Będzie otwarty także dla MPK”- mówi prezes związku gmin. Na razie związek rozpoczął rozmowy z ZTM. Zarząd Transportu Miejskiego ma zlecać MPK przewozy, a związek “PKS”i gmina Świlcza powierzyć zarządowi organizację transportu na swoim terenie. Dopłata w ciągu 3 miesięcy br. ma pozostać na dotychczasowym poziomie – 1,78 zł do wozokilometra. Dla mieszkańców oznacza to zachowanie ulg i utrzymanie wszystkich linii podmiejskich.
Za kilka miesięcy będzie można przeprowadzić optymalizację rozkładów jazdy na liniach podmiejskich. Stanie się tak, gdy będzie już gotowe studium wykonalności przygotowywane przez hiszpańską firmę Apia XXI na potrzeby finansowanego z unijnego programu Rozwój Polski Wschodniej projektu “Budowa systemu integrującego transport publiczny miasta Rzeszowa i okolic”. Na potrzeby studium Apia XXI przeprowadziła badania i analizy potoków ruchu na terenie miasta oraz sąsiednich gmin.