Rok niskopodłogowych weekendów w Gdańsku
Gdańsk jest liderem pod względem taboru niskopodłogowego iklimatyzowanego. Prawie połowa wszystkich gdańskich tramwajów jest w pełniklimatyzowana, a 86% pojazdów jest niskopodłogowa lub częściowo niskopodłogowa.Na tym jednak Gdańsk nie poprzestaje, gdyż ma szanse stać się pierwszym miastemw Polsce, które ma 100% taboru autobusowego i tramwajowego z niską podłogą. Porealizacji projektu zakupu 15 nowych tramwajów, z użytkowania będzie możnawycofać wszystkie tramwaje wysokopodłogowe. Może się to stać już w 2017 roku.
W weekendy na torach tylko niskopodłogowce!
Rok temu, w długi majowy weekend, rozpoczęliśmy w Gdańskuniskopodłogowe weekendy. Na gdańskie tory tramwajowe wyjeżdżają tylko pojazdyniskopodłogowe lub częściowo niskopodłogowe. Tak jest we wszystkie weekendy. Wkażdą sobotę, niedzielę i święta nie zobaczymy więc na trasach składówtramwajowych ? 105Na.
Pierwszetramwaje z niską podłogą w Gdańsku
Mimo, że pierwsze wagony tramwajowe z częściowo obniżoną podłogąmożna było spotkać w Gdańsku już w latach dwudziestych XX wieku, to aż do 1997roku wozy tramwajowe jeżdżące po mieście miały podłogi osadzone prawie metr nadpoziomem torów. Przysparzało to wielu problemów przy wnoszeniu do pojazdu wózkainwalidzkiego czy dziecięcego. Na przełomie 1996 i 1997 roku gdański ZakładKomunikacji Miejskiej zwrócił się do chorzowskiego ?Konstalu?, który w latachdziewięćdziesiątych był jedynym producentem wagonów tramwajowych, owyprodukowanie tramwaju z częściowo obniżoną podłogą. W chorzowskiej fabryceprojektowano już i budowano taki wagon. Prototyp został oznaczony symbolem 112Ni do dzisiaj jest eksploatowany w Warszawie. Jak wspomina Jerzy Zgliczyński,prezes ZKM w Gdańsku ? pierwszy gdański niskopodłogowiec trafił do Gdańska nocąz 21 na 22 marca 1997 roku, a w kwietniu dotarł drugi. Wtedy też zostaływłączone do regularnej eksploatacji, jako wozy 114Na. Były to pierwsze w Polscetramwaje niskopodłogowe produkowane seryjnie. Nowością w stosunku dowarszawskiego pierwowzoru jest dodatkowy człon środkowy, w którymusytuowano drzwi z obniżoną podłogą ? 13% całej powierzchnipodłogi. Od grudnia 1999 roku do kwietnia 2000 roku gdańska flota niskopodłogowawzbogaciła się o kolejne cztery trójczłonowe i jednokierunkowe tramwaje Citadis100 (typ NGd99) wyprodukowane w dawnym ?Konstalu?, który stał się własnościąfrancuskiego ?Alstomu?. Mają one około 70% niskiej podłogi, stanowiska doumocowania dwóch wózków inwalidzkich, kabinę motorniczego wyposażoną wklimatyzację oraz komputer do kontroli stanu tramwajowych podzespołów.
Tramwaj ze znakiem UniiEuropejskiej
Tak wyglądały początki niskopodłogowego taborutramwajowego w Gdańsku. Kolejny krok w dziejach gdańskiej komunikacji miejskiejbył już firmowany znakiem Unii Europejskiej. Współfinansowany ze środkówunijnych Gdański Projekt Komunikacji Miejskiej zaowocował w 2007 roku liniątramwajową na Chełm. Do jej obsługi miasto zakupiło trzy nowe wozywyprodukowane przez kanadyjski koncern Bombardier Transportation, przystosowanedo pokonywania wzniesień. Był to pierwszy zakup fabrycznie nowych wagonów przezmiasto Gdańsk w XXI w. Bombardiery kosztowały ZKM prawie 22 mln zł. Przy okazjiGPKM wyremontowano 16 kilometrów torowisk oraz wymieniono 48 rozjazdów.Pojawiły się nowoczesne napędy zwrotnic, nowością były także 42 smarownicetorowe zmniejszające poziom hałasu oraz zużycie szyn i kół tramwajowych. Nadremontowanymi odcinkami torowisk wymieniona została sieć trakcyjna. 55przystanków zyskało nową nawierzchnię i wyposażenie, a na 35 skrzyżowaniachtorowisk z drogami kołowymi nawierzchnię asfaltową zastąpiły płyty Strail.
Dwukierunkowe tramwaje wGdańsku
Miasta nie stać na wymianę całego taboru tramwajowego nafabrycznie nowy, więc zdecydowano, że kolejnym zakupem będą pojazdy używane zprzeznaczeniem do modernizacji. W 2007 roku została podpisana umowa z miastem Dortmundna zakup 46 tramwajów N8C, na które Gdańsk wydał jedynie 1,4 mln euro. Pojazdysukcesywnie były modernizowane przez poznański Modertrans. Przebudowapolegała m.in. na zmianie środkowego członu na niskopodłogowy z miejscem nawózek inwalidzki lub dziecięcy. Środkowy segment został wyposażony w szerokiedrzwi otwierane na zewnątrz, co pozwala na szybszą i sprawniejszą wymianępasażerów. Oba czoła składu zostały wymienione na nowe. Tramwaje zyskały takżenowe siedzenia. Pojazdy były pierwszymi od kilkudziesięciu lat dwukierunkowymipojazdami we flocie gdańskiego przewoźnika. Rozwiązanie takie umożliwia obsługęlinii tramwajowej po jednym torze np. w trakcie remontu torowisk. Z racji tychmożliwości gdański tramwaj N8C był np. wypożyczony do Krakowa. Pojazdyposiadają też system oszczędzania energii ? w trakcie hamowania silniki?zmieniają się? w prądnice wytwarzając prąd oddawany do sieci trakcyjnej.Ponadto tramwaje N8C charakteryzują się niskim poziomem hałasu ienergooszczędnym rozruchem tyrystorowym. Ostatni przebudowany N8C dotarł doGdańska w kwietniu 2012 roku. W sumie na ich modernizację wydano 29,6 mln zł,czyli mniej więcej tyle, ile na cztery Bombardiery.
Kontrakt za 305 mln zł
W 2012 roku linia na Chełm została przedłużona do skrzyżowaniaulic Łódzkiej i Świętokrzyskiej. Kolejny raz dzięki wsparciu UE udało się takżeprzebudować zajezdnię Wrzeszcz, a także kupić nowe tramwaje Pesa Swing.Wyprodukowane przez bydgoskie zakłady swingi są najbardziej pojemnymi pojazdamiw gdańskiej flocie. Pojazdy są przystosowane do ruchu wielkomiejskiego ? mająsześcioro drzwi oraz w 100% niską podłogę. Na specjalne zamówienie Gdańskawyposażone zostały w lepsze hamulce postojowe, przydatne w pokonywaniudeniwelacji. Zarówno część pasażerska, jak i kabina motorniczego, wyposażone sąw klimatyzację. Nowoczesne tramwaje wyposażono także m.in. w systemklimatyzacji, 9 kamer wewnętrznego monitoringu, zainstalowano w nich takżesystem informacji pasażerskiej, który oprócz nazw przystanków, wyświetla takżemapki i zdjęcia okolic poszczególnych przystanków. Przy opracowywaniu warunkówzamówienia nowych tramwajów miasto kładło szczególny nacisk na potrzeby osóbniepełnosprawnych. Zgodnie z obowiązującymi standardami, każdy pojazd jestprzygotowany do przewozu osób z niepełnosprawnością ruchową, niewidomych iniedowidzących. W każdej pesie jeżdżącej po gdańskich torach zamontowana jestrampa dla osób poruszających się na wózku. Tramwaje mają także wiele udogodnieńdla osób niewidomych i niedowidzących. Wszystkie przyciski zostały opisane wjęzyku Braille`a. Każdy pojazd ma też system komunikacji głosowej. Lektorpodaje informacje na jakim przystanku zatrzymał się tramwaj, a także czytanazwę przystanku następnego. Do 2012 roku Gdańsk sprowadził 35 takich pojazdów.Był to największy kontrakt w historii gdańskiego ZKM-u. Nowe pojazdy kosztowały305 mln zł.
Najładniejsze inajnowocześniejsze tramwaje w Polsce
Pod koniec 2013 roku rozpoczęła się budowa kolejnej nowejlinii tramwajowej z Siedlec na Piecki-Migowo o długości 4,5 km. Inwestycjawarta ponad 116 mln zł została ukończona w drugiej połowie 2015 roku.Najbardziej spektakularnym elementem inwestycji jest estakada w ciągu ulicyRakoczego o długości 360 metrów i maksymalnej wysokości 11 metrów nad ziemią.Nowa linia tramwajowa nie kończy się klasyczną pętlą, dlatego istotne było, abypojazdy, które ją obsługują miały dwie kabiny dla motorniczych i drzwi po obustronach, dzięki temu mogą wyjechać na trasę powrotną bez koniecznościzawracania. W maju 2013 roku ZKM po raz kolejny wybrał w przetargu bydgoskiegoproducenta na dostawcę pierwszych pięciu fabrycznie nowych, dwukierunkowychpojazdów. Wartość całego kontraktu wyniosła 54,1 mln zł (43 mln zł za samepojazdy i 11 mln zł za specjalistyczne wyposażenie obsługowe oraz pakietnaprawczy). Tramwaje Pesa Jazz Duo są na wskroś nowoczesne. Nie mają osi, a tooznacza, że koła nie są ze sobą połączone. Każde koło ma własny silnik, apojazd ma sterowanie wirtualną osią, dzięki temu pojazdy mają zupełnie płaskąpodłogę. To nietypowe rozwiązanie zostało zastosowane po raz pierwszy przezpolskiego producenta. Gdańskie tramwaje wyróżniają się od pozostałych modeliJazz Duo jeżdżących po Polsce unikatowym wyglądem przodów, które zostałyzaprojektowane specjalnie dla Gdańska. Jazz ma długość prawie 30 m i jest wstanie zabrać około 250 pasażerów, z czego 36 na miejscach siedzących. Pojazdyrozwijają prędkość do 70 km na godzinę i są w stanie pokonywać nawet6-procentowe pochyłości terenu. Podobnie jak Swingi, także Jazzy wyposażonesą w klimatyzację, system monitoringu, a także zgodnie z obowiązującymistandardami, pojazdy są przygotowane do przewozu osób z niepełnosprawnościąruchową, niewidomych i niedowidzących.
Gunter Grass inspiracją dlatramwaju
W połowie 2014 roku Gdańsk kupił kolejną partię używanychtramwajów od niemieckiego przewoźnika z Kassel. Transakcja opiewała na ok. 2,7mln zł i dotyczyła 16 pojazdów N8C. Podobnie jak w przypadku ?dortmundów?,także i te zostały poddane modernizacji. Był on jednak znacznie rozszerzony.Nowością w wyremontowanych tramwajach z Kassel jest klimatyzacja, której niemają wcześniej kupione N8C. Montaż urządzeń był możliwy dzięki wzmocnieniukonstrukcji dachu. Pojazdy zyskały też nowe czoła z obu stron oraz nowe szyby,człon środkowy został zmodyfikowany na niskopodłogowy i wyposażony w pochylnieumożliwiające wjazd wózków inwalidzkich. Tramwaje mają również nowe siedzeniaoraz malowanie wewnątrz i na zewnątrz pojazdu. Inspiracją dla jednego ztramwajów kupionych w Kassel stała się twórczość Guntera Grassa. Pojazd zostałpomalowany tak, jak gdańskie tramwaje w okresie międzywojennym, a jegownętrze wypełniają informacje o Nobliście. W tramwaju znajdziemy fragmentyksiążek pisarza, grafiki przedstawiające postacie z jego powieści, a na suficiemożemy prześledzić oś życia Grassa.
Modernizacja najstarszychniskopodłogowców
W najbliższym czasie renowację przejdą najstarsze gdańskietramwaje niskopodłogowe. Obejmie ona cztery wagony NGd99 (numery boczne1001-1004) oraz jeden tramwaj 114Na (numer boczny 1502). W odróżnieniu odzmodernizowanego już tramwaju 114Na (numer boczny 1501), w tym drugim zostaniezachowane jak najwięcej elementów oryginalnych.
? Jest to najstarszy w Polsce tramwaj niskopodłogowy produkowanyseryjnie. Zakładamy, że za jakiś czas będzie to tramwaj historyczny, dlategochcemy zachować jak najwięcej z jego oryginalnego wyglądu. Podobnie stanie sięz jednym wagonem NGd99. Przeróbka będzie dotyczyła przede wszystkim wnętrza,elektroniki i poprawy komfortu pasażerów. Chcemy by tramwaje spełniałystandardy, jakie w Gdańsku mają tego typu pojazdy, ale z drugiej strony chcemy,by zachowały w jak największym stopniu wygląd oryginalny. Wszystkie elementyzdemontowane z wozów zostaną schowane i będą przechowywane następne, mniej więcej,20-30 lat, tak aby kiedyś odtworzyć pierwotny wygląd tych tramwajów ? zapowiadaMaciej Lisicki, wiceprezes Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku.
W tym roku zostaną także zmodernizowane niektóre dwukierunkowetramwaje N8C. W części z nich będzie zamontowana klimatyzacja w drugiej kabiniemotorniczego (pierwotna modernizacja zakładała klimatyzację tylko w jednejkabinie motorniczego).
100% niskiej podłogi
Sieć tramwajowa w Gdańsku ciągle się rozwija, a w planachjest także budowa kolejnych tras, dlatego do obsługi potrzeba nowego taboru.Już w tym roku Zakład Komunikacji Miejskiej w Gdańsku chce ogłosić przetarg nanowe tramwaje. Przez najbliższe kilka lat flota ZKM wzbogaci się o 33 nowetramwaje, kupowane w dwóch transzach ? po 15 i 18 sztuk. Miasto na ten celzamierza przeznaczyć prawie 250 mln złotych. Będą to pojazdy dwukierunkowe,klimatyzowane i w całości niskopodłogowe.
Więcej na temat naszych tramwajów można przeczytać tutaj.
„
Komentarze