Po pandemii Polacy szybciej wracają do pociągów niż do autobusów
Polscy podróżni coraz chętniej przesiadają się do pociągów. Jak podkreślają analitycy EMIS, trend ten może utrzymać się długofalowo.
Wśród przyczyn podaje się z jednej strony rozwój oraz systematyczną modernizację infrastruktury i taboru kolejowego, a z drugiej – rosnące ceny paliwa oraz koszty utrzymania samochodu. Nie bez znaczenia jest też polityka UE w zakresie przeciwdziałania zmianom klimatu, której celem jest promowanie ekologicznych środków transportu, zwłaszcza kolei.Przełom
Przełom 2019
W 2020 roku, gdy w Polsce zaczęto nakładać pierwsze pandemiczne obostrzenia, liczba pasażerów decydujących się na przejazd koleją spadła do 209,4 mln (o 37,7 proc. mniej w porównaniu do 2019 r., w którym było 335,9 mln). Odbudowa wysokiego wyniku będzie trwała jeszcze wiele lat, szczególnie że wzrost zachodzi wolniej, niż by tego oczekiwano, ale w 2021 r. pociągami przewieziono już 241,5 mln osób.
Na tle danych kolejowych dużo słabiej wypada transport drogowy. Już w 2019 r. liczba pasażerów autobusów oraz taksówek (i tym podobnych usług) była o 2,56 proc. mniejsza (327,5 mln) niż kolei. Następne lata tylko potwierdziły ten trend. W 2020 r. było to o 23,7 proc., a w 2021 r. aż o 31,58 proc. podróżnych mniej.
Analitycy EMIS zwracają uwagę, że transport szynowy jest przez Unię Europejską wspierany póki co na poziomie planów i strategii. Pakiety klimatyczne takie jak „Fit for 55” czy Europejski Zielony Ład promują kolej jako czystszą alternatywę wobec nieobojętnych dla klimatu samochodów i samolotów. Ponadto warto też wspomnieć o inicjatywach takich jak Transeuropejska sieć transportowa (TEN-T) i kolejowe korytarze towarowe (RFC), które przyczynią się do przyspieszenia modernizacji i rozbudowy sieci torowisk.
-„W przeliczeniu na pasażera kolej jest zdecydowanie najmniej emisyjnym środkiem transportu. Nie powinno zatem dziwić, że propozycje rozwoju sieci połączeń są istotnym elementem kluczowych unijnych polityk i strategii. Warto zwrócić uwagę, że dotychczasowe efekty tych proponowanych polityk są raczej słabe. Najwyraźniej widać to w odniesieniu do połączeń międzynarodowych, które potencjalnie mogłyby stać się atrakcyjną alternatywą dla pociągów. Obecnie podróżowanie po Unii Europejskiej jest drogie i problematyczne. Najlepszą tego ilustracją jest fakt, że podróż pociągiem z Madrytu do Lizbony trwa osiem godzin i wymaga dwóch przesiadek – komentuje Andrzej Żurawski, autor raportu, ekonomista EMIS (ISI Emerging Markets Group).
Przeszkody na torach
Gęstość sieci kolejowej w Polsce w 2021 r. wyniosła 6,2 km na 100 km2. To nieco powyżej średniej europejskiej, jednak wciąż prawie dwa razy mniej niż lider regionu Europy Środkowo-Wschodniej, czyli Czechy (12,1 km w 2019 r.). W Polsce najbardziej poszkodowany pod względem dostępu do infrastruktury kolejowej pozostaje przede wszystkim wschód naszego kraju. Co prawda przez ostatnie 30 lat różnica w gęstości kolei we wschodniej i zachodniej Polsce nieco się zmniejszyła, jednak nie przyczyniło się do tego powstanie nowych torów – wręcz przeciwnie. Jak wskazują eksperci EMIS, w trakcie ostatnich 3 dekad zlikwidowano nawet jedną czwartą linii kolejowych, głównie na zachodzie i północy Polski.
Innym dużym wyzwaniem, które wpływa na postrzeganie kolei w Polsce, są opóźnienia pociągów powstałe w wyniku niedotrzymywania ustalonego przez przewoźnika czasu podróży. Patrząc na dane, punktualność przewozów pasażerskich w 2021 r. wyniosła 90,1 proc., spadając z 94,6 proc. rok wcześniej. Jak wynika z raportu EMIS, szczególnie problematyczny pod tym względem był czerwiec br., gdy tylko 61,4 proc. pociągów przybyło na czas zgodnie z rozkładem.
Perspektywy dla pociągów
Transport szynowy jest coraz częściej postrzegany przez podróżnych jako atrakcyjna alternatywa wobec przede wszystkim samochodów. Cieszą perspektywy rozwoju kolei, które powstają w ministerialnych gabinetach, a czego efektem jest np. koncepcja Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie między Warszawą a Łodzią. Flagowe lotnisko narodowe ma docelowo zostać wzmocnione o tzw. szprychy, czyli sieć szybkich linii kolejowych umożliwiających połączenie z najważniejszymi węzłami w kraju.
Przyszłość systemu kolejowego w Polsce wydaje się optymistyczna. Po latach ustanawiania priorytetów dla transportu drogowego (nacisk na sieć autostrad i dróg ekspresowych) i zaniedbywania kolejowego, w szczególności na trasach lokalnych, widać zmianę w percepcji oraz myśleniu. Należy jednak pamiętać, że modernizacja taboru to nie wszystko – liczy się przede wszystkim, co zresztą podkreślają analitycy EMIS, mądra polityka transportowa całego państwa.
Dla indywidualnych czytelników za 15 zł rocznie, a dla firm od 99 zł rocznie! Sprawdź naszą ofertę:
-
Subskrypcja na 12 m-cy
1 adres e-mail – prywatny15.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
1 adres e-mail – firmowy99.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 5 firmowych adresów e-mail495.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 10 adresów e-mail990.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
bez żadnych limitów!1,990.00 zł przez 1 rok
Komentarze