Pieszy nie ma pierwszeństwa przed jadącym tramwajem. Wypadek we Wrocławiu

Przypadek z Wrocławia

16 lipca, przy centrum handlowym Wroclavia, 52-letnia kobieta wbiegła wprost pod jadący tramwaj linii 31. Została potrącona, ale szybko udało się ją wyciągnąć spod pojazdu.

-„Życie jest zbyt cenne żeby tracić je pod kołami tramwaju. W tym wypadku piesza miała bardzo duże szczęście – komentuje zdarzenie MPK Wrocław.

W takiej sytuacji motorniczy może tylko gwałtownie zahamować, dzwonić dzwonkiem jak opętany i modlić się, że pieszy zauważy jadący tramwaj. Potem jest już tylko trauma…

Film opublikował na swoim profilu na Facebooku szef MPK Krzysztof Balawejder i napisał: 

-„Takie smutne to czasy. Są jednak momenty, kiedy warto zwolnić, by dotrzeć do celu. To nie jest żadna filozofia, to prosta fizyka. Tramwaj na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo. Tym razem poszkodowaną pogotowie przewiozło do szpitala, ale w takich wypadkach to wyjątek a nie reguła. Regułą jest to, że w takiej sytuacji ofiary są dwie. Film jest dramatyczny, ale oglądany na żywo staje się dla naszych motorniczych traumą na lata”.

Wideo można zobaczyć TUTAJ