Obcokrajowcy oceniają komunikację w 7 miastach

Blog Morizon.pl postanowił to sprawdzić i spytać mieszkających w Polsce obcokrajowców o ich opinię na temat ośmiu polskich miast. Przytoczymy tu głównie najbardziej interesujący nas temat, czyli zagadnienia transportowe, przestrzenne i ekologiczne.

Badanie przeprowadzono zimą, gdy nad większością polskich miast unosi się szkodliwy dla zdrowia smog. Niskie oceny w tej kategorii były więc niemal pewne. Prawdziwie katastrofalną notę otrzymał Kraków, którego trująca sława od dawna wykracza poza granice kraju. Najwyżej oceniony został Poznań (w rankingu obcokrajowców najbardziej zadbane miasto w Polsce), o włos wyprzedzając kuszące świeżym, nadmorskim powietrzem Trójmiasto.

Łódź

Tylko 5% obcokrajowców uznaje transport publiczny Łodzi za zaletę miasta (tyle samo, że zaletą jest …”bycie małym miastem”!).

Dla obcokrajowców korzystne nie bez znaczenia jest lokalizacja ? zarówno w stosunku do reszty kraju, jak i pod względem międzynarodowych połączeń lotniczych ? której zalety podkreśla 26% respondentów. „Największe zalety? Komunikacja, usługi, parki i rozrywka”.

Kraków

Ankietowani narzekali i tu na korki oraz agresywnych kierowców. Nic nie jest jednak tak dużym problemem, jak krakowski smog. Na zanieczyszczenie powietrza w stolicy Małopolski zwróciło uwagę aż 83% ankietowanych! Choć o opinię ekspatów pytano zimą (gdy smog spowija praktycznie cały kraj), szara mgła to niemal całoroczna bolączka Krakowa, która skutecznie odstrasza obcokrajowców.”Kraków to całkiem przyjemne miejsce, ale smog jest najgorszy. Tak złej sytuacji nie widziałem nigdzie w Europie”.

Trójmiasto

Jakie są największe zalety życia w Trójmieście według lokalnych ekspatów? Przede wszystkim bliskość morza, którą w ankiecie wskazał co trzeci obcokrajowiec. 27% respondentów docenia również świeże, morskie powietrze, zieloną okolicę i możliwość wyskoczenia na wycieczkę do lasu. Sporym plusem według ? ankietowanych jest również sprawnie działająca komunikacja publiczna i możliwość szybkiego i wygodnego przemieszczania się pomiędzy trzema miastami.

Respondenci uważają jednak, że ? choć wygodna ? komunikacja miejska mogłaby działać nieco sprawniej. Według części ankietowanych miasto powinno popracować w szczególności nad systemem kupowania biletów i połączeniami nocnymi.

Wrocław

Wśród największych zalet Wrocławia obcokrajowcy wymieniają nie tylko szerokie możliwości na rynku pracy (20%), ale także bogatą ofertę kulturalną (19%) i wygodne połączenia samolotowe z resztą Europy i świata (15%). Nie bez znaczenia są również (relatywnie) niskie koszty życia oraz niewielkie odległości ? respondenci doceniają fakt, że niemal w każde miejsce można dotrzeć na piechotę lub rowerem.

Co Wrocław mógłby poprawić? Przede wszystkim ? jakość powietrza. Smog w mieście doskwiera 26% ankietowanych.

Warszawa

Obcokrajowcy doceniają relatywnie niskie koszty utrzymania (28%) i dobrze rozbudowaną infrastrukturę oraz wygodną komunikację miejską (21%).

Według cudzoziemców drugim najbardziej dotkliwym problemem Warszawy jest zanieczyszczenie powietrza ? bolączka, z którą walczy niemal każde miasto w Polsce.

„Zanieczyszczenie powietrza to wciąż palący problem. Warszawianie to kiepscy kierowcy”.

Poznań

Wśród największych zalet Poznania obcokrajowcy wymieniają relatywnie niskie koszty życia (ceny i czynsz za wynajem mieszkania są znacznie niższe szczególnie w porównaniu do krajów Europy Zachodniej) oraz dobrze zaprojektowaną infrastrukturę i komunikację publiczną.

Szczególną uwagę ankietowani zwracają na sprawnie działający transport publiczny, który znalazł się na drugim miejscu listy największych zalet Poznania. Zachwyty nad poznańskimi autobusami i tramwajami nie kończą się na liczbach. Wielu respondentów chwali je również w swoich komentarzach:”Transport publiczny działa naprawdę dobrze. Wielki plus za połączenia nocne!”

* * *

Abstrahując jednak od transportu, w niemal wszystkich miastach powtarzają się alarmujące.doniesienie o skrajnym rasizmie, który odbiera poczucie bezpieczeństwa. Zdaniem ankietowanych problem szybko narasta. Źle jest właściwie wszędzie, ale najgorzej w Łodzi.

„