Nieoczywista para w „Tak dla CPK”: Marcin Horała (PiS) i Paulina Matysiak (Lewica)

Spis treści:

1. Dlaczego radny Maciej Bursztein uważa, że budowa CPK jest ważna dla regionu świętokrzyskiego?
2. Jakie dwie rozbieżności między pierwotnym projektem CPK a nowymi propozycjami rządu wskazał poseł Marcin Horała?
3. Co podkreśliła posłanka Paulina Matysiak na temat stowarzyszenia „Tak Dla Rozwoju” i jego celów?

nieoczywista para

We wtorek w Kielcach odbyła się zbiórka podpisów poparcia pod obywatelskim projektem ustawy „Tak dla CPK”.

-„Nie będziemy w stanie przestawić lokalnej gospodarki na właściwe tory, jeżeli zostaniemy wykluczeni jako region komunikacyjnie – przekonuje kielecki radny Maciej Bursztein.

Bursztein zadeklarował swoje wsparcie dla inicjatywy, przypominając, że już dwa miesiące temu jako pierwszy zwrócił uwagę na możliwe wykluczenie komunikacyjne Kielc i województwa świętokrzyskiego w ramach zaktualizowanego programu CPK.

Zaznaczył, że podczas ostatniej sesji kieleccy radni, ponad podziałami i jednogłośnie przyjęli rezolucję w sprawie wystosowania apelu do rządu, by nie pomijać Kielc i regionu świętokrzyskiego w planach rozwoju infrastruktury kolejowej.

Radny podkreślił, że „nie będziemy w stanie przestawić lokalnej gospodarki na właściwe tory, jeżeli zostaniemy wykluczeni jako region komunikacyjnie”.

W odniesieniu do posłów Horały i Matusiak, Bursztein zauważył, że „jest to nieoczywista para” ale cel, który ich zjednoczył, „jest zrozumiały i szalenie istotny ze strategicznego punktu widzenia dla naszego kraju”. Zaznaczył również, że „możemy się różnić co do kwestii ideologicznych, ale w tych niespokojnych czasach, projekty infrastrukturalne muszą być realizowane”.

Stowarzyszenie „Tak Dla Rozwoju”

Posłanka Paulina Matysiak poinformowała, że Stowarzyszenie „Tak Dla Rozwoju” jest na etapie rejestracji, ale już teraz – jak mówiła – dołącza do niego mnóstwo osób. Dodała, że „kwestie związane z infrastrukturą, transportem publicznym, Centralnym Portem Komunikacyjnym, energetyką jądrową i rozbudową portów kontenerowych to sprawy, które z pewnością powinny nas łączyć, a nie dzielić”.

Poseł Marcin Horała wskazał, że niektóre kwestie, takie jak Centralny Port Komunikacyjny, powinny być wyłączone ze sporu politycznego. Zwrócił również uwagę na dwie podstawowe rozbieżności między pierwotnym projektem a nowymi propozycjami rządu. Po pierwsze, zmiany dotyczą harmonogramu: początkowo zakładano, że lotnisko powstanie do 2028 roku, teraz mowa jest o 2032 roku. Poseł zauważył, że po półrocznym braku prac nad projektem oraz jego „agresywnym optymalizowaniu” pierwotny termin nie jest już realny. Według Horały lotnisko mogłoby jednak powstać do roku 2030, co jego zdaniem jest „ambitnym, ale realnym terminem.”

Według niego realizacja pierwotnego projektu CPK jest niezbędna, szczególnie z perspektywy takich miejsc jak województwo świętokrzyskie. Wymienił miejscowości takie jak Busko-Zdrój, Skarżysko-Kamienna, Końskie i Sandomierz, jako te, które mogą skorzystać na realizacji projektu, podkreślając, że „to właśnie w takich miastach tkwi ogromny potencjał rozwojowy, który musimy uruchomić”.

„Pierwotny projekt budowy CPK, jego pełny wymiar, gwarantował również inwestycje kolejowe w województwie świętokrzyskim. Obecne deklaracje rządowe gwarantują jedynie inwestycje tzw. linii Y, czyli połączenie Poznania, Wrocławia przez Łódź do Warszawy. Tymczasem odcinki tzw. szprychy, jakie miały być realizowane w województwie świętokrzyskim, nie są potwierdzone. Są w stanie rozważania” – powiedział.

Polityk dodał, że zbiórki podpisów są prowadzone w wielu miastach. „Jest to kilkadziesiąt tysięcy (zebranych podpisów), stu tysięcy jeszcze nie zebrano” – dodał Horała.