MZA mają ratowników drogowych

Teraz wiedzą już jak reanimować dziecko, jak reagować wsytuacji otwartego złamania ręki czy mocnego krwawienia, wreszcie jak ewakuowaćludzi z zadymionego autobusu czy samochodu.

Każdy kierowca Miejskich Zakładów Autobusowych przechodziregularnie szkolenia z zakresu pierwszej pomocy przedmedycznej. Dzięki temupracownicy Spółki są oswojeni z trudnymi sytuacjami zagrożenia życia i nie bojąsię reagować na nie w trakcie codziennej służby. W zeszłym roku ponad 30 razy –trzykrotnie częściej niż kilka lat temu, kierowcy przystępowali do akcjiratowania pasażerów i napotkanych pieszych. Wielokrotnie reanimowali ludzi wsytuacji zatrzymania akcji serca, obejmowali też opieką osoby nieprzytomne czybędące w trakcie ataku padaczki. Na pracowników, którzy wykazywali sięspołeczną postawą czekały oczywiście nagrody od władz miasta i Zarządu MZA.

Ogromnym zainteresowaniem kierowców cieszy się też nowainicjatywa Zarządu Spółki. Organizowane przez Dział Szkoleń szkolenie zdziedziny ratownictwa drogowego na razie ukończyło 21 pracowników Spółki,natomiast chętnych jest zdecydowanie więcej i będą oni ćwiczyli w kolejnych turachzajęć. Przez dwa dni kierowcy MZA poznawali techniki reanimacji, korzystania zdefibrylatora, opatrywania najbardziej skomplikowanych zranień i złamańkończyn. Ćwiczyli też ewakuację pasażerów z zadymionego autobusu, a potem samipróbowali wydostać się z zasnutego gryzącym dymem samochodu osobowego mającegozablokowane drzwi i okna.

Pracownicy MZA uzyskali certyfikaty Ratownika Drogowego ibędą mogli nieść jeszcze bardziej zaawansowaną pomoc pasażerom i innymuczestnikom ruchu drogowego.

„