Metro Warszawskie po awarii: M1 kursuje na całej linii. Bez stacji Racławicka
Od rana 3 lipca 2025 stołeczne metro kursuje na całej trasie linii M1, ale pociągi nie zatrzymują się na stacji Racławicka.
Ruch na trasie linii metra M1 był wyłączony po pożarze, do którego doszło we wtorek w nocy na podstacji energetycznej w okolicy stacji metra Racławicka. Metro Warszawskie wykluczyło udział osób trzecich. Na miejscu pracowali biegli m.in. z zakresu pożarnictwa.
Rozkład jazdy:
- Dlaczego stacja metra Racławicka została wyłączona z obsługi pasażerów od 3 lipca 2025 roku?
- Jakie zastępcze połączenie autobusowe umożliwia przejazd między stacjami Wierzbno i Pole Mokotowskie?
- Kiedy zakończono testy systemów i przywrócono pełną przejezdność linii M1 w Warszawie po awarii?
Testy trwały trochę dłużej
Od czwartku rano metro kursuje na całej trasie linii M1 - podało Metro Warszawskie. Nieczynna jest stacja Racławicka na linii M1, przez którą pociągi metra przejeżdżają bez zatrzymania. Trasę między sąsiednimi stacjami metra: Wierzbno i Pole Mokotowskie pasażerowie mogą pokonać autobusem 174.
W środę prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformował, że uruchomienie i testy całego systemu trwały trochę dłużej, niż zakładano. Wcześniej Trzaskowski powiedział, że przywrócenie działania wszystkich stacji M1 będzie możliwe w środę w południe.
- Uruchomienie i testy całego systemu trwały trochę dłużej niż zakładaliśmy, ale bezpieczeństwo pasażerów jest dla nas najważniejsze. Jeszcze raz dziękuję pracownikom Metra Warszawskiego i WTP oraz wszystkim służbom za ogrom wysiłku i sprawną współpracę. A mieszkańcom za wyrozumiałość i cierpliwość – powiedział Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Co sie stało?
We wtorek w nocy na podstacji energetycznej w okolicy stacji metra Racławicka wybuchł pożar. Palił się tunel kablowy w podłodze technicznej, czyli pod pomieszczeniami. W szczytowym momencie na miejscu pracowało 11 zastępów gaśniczych. Akcja strażaków zakończyła się po godz. 9.
Jak przekazał ratusz, uszkodzeniu uległy urządzenia związane z zasilaniem i sterowaniem ruchu pociągów, w tym światłowody. Spowodowało to nie tylko wyłączenie ruchu na linii M1, ale również utrudnienia na linii M2. Prezydent Trzaskowski zwołał sztab kryzysowy.
Wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Na miejscu pracowali biegli m.in. z zakresu pożarnictwa.
We wtorek i środę linia M1 kursowała najpierw na trasie Dworzec Gdański–Młociny, a potem na odcinku Kabaty-Wilanowska oraz na trasie Centrum-Młociny i Młociny-Świętokrzyska. Z ruchu wyłączone były stacje: Politechnika, Pole Mokotowskie, Racławicka, Wierzbno. Uruchomione były zastępcze linie autobusowe i tramwajowe. (PAP)
Po godzinie 19.00 zakończyły się prace naprawcze, obejmujące systemy zobrazowania ruchu i sterowania ruchem pociągów. Około godz. 20.00 rozpoczęły się jazdy testowe pociągów bez pasażerów. Potwierdziły one możliwość prowadzenia ruchu pasażerskiego na całej linii. O godz. 23.30 linia M1 uzyskała pełną przejezdność. Na razie pociągi nie będą się zatrzymywać na stacji Racławicka.
Komentarze