Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Krakowski bilet metropolitalny zastąpi aglomeracyjny. 159 zł zamiast 142 zł

infotrans
06.04.2023 12:01
0 Komentarzy

Przyjęta 5 kwietnia przez krakowską Radę Miejską uchwała zakłada utworzenie od sierpnia tego roku biletu metropolitalnego miesięcznego na autobusy, tramwaje i pociągi.

Cennik to: 159 zł po Krakowie; 169 zł po Krakowie (strefa I) i do sąsiednich gmin objętych strefą II; oraz 199 zł po Krakowie oraz do sąsiednich gmin w strefie II i III. Dotychczas miesięczny bilet aglomeracyjny, zintegrowany z kolejami, w strefie I+II kosztował 142 zł, a w strefach I+II+III – 161 zł.

od sierpnia

5 kwietnia radni Krakowa przegłosowali w środę utworzenie biletu metropolitalnego, który ma zacząć obowiązywać od sierpnia. Za 159 zł miesięcznie mieszkańcy będą mogli podróżować po mieście autobusami, tramwajami i pociągami. Cena zwykłego biletu miesięcznego w tym roku pozostaje bez zmian.

Za przyjęciem uchwały głosowali radni wszystkich klubów (27 głosów), z wyjątkiem PiS (13 głosów).

Równocześnie zgodnie z przyjętą uchwałą, bilet miesięczny sieciowy dla posiadacza krakowskiej karty będzie kosztował jak dotychczas 80 zł i będzie obowiązywał na autobusy i tramwaje, ale w czerwcu 2024 roku jego cena wzrośnie o 10 zł. Pod koniec ubiegłego roku władze miasta proponowały cenę 119 zł dla tego biletu, w marcu zaś – 109 zł.

fot. ZTP Kraków

Zdaniem radnych

Podczas środowej sesji radni poszczególnych klubów zwracali uwagę na inflację, ale i oceniali, że na utrzymanie transportu publicznego mogłyby trafiać środki, które obecnie są przeznaczane na mniej priorytetowe inwestycje.

-„Mamy najtańszy bilet, tańszy niż 20 lat temu (…). Propozycja zmiany taryfy to nie widzimisię, ale próbujemy ten trudny rok +skleić+, chcemy żeby ten transport się rozwijał” – mówił dyrektor Zarządu Transportu Publicznego Łukasz Franek w imieniu prezydenta Krakowa. Jak podkreślał, proponowane nowe stawki biletowe ZTP wypracował wspólnie z urzędem marszałkowskim, któremu podlegają koleje, oraz z zainteresowanymi gminami, m.in. Skawiną, Wieliczką, Zabierzowem.

-„Nie zgadzamy się na podwyżki” – mówił radny Michał Drewnicki z PiS. Jego zdaniem, nie ma gwarancji, że jeżeli zostanie przyjęta niższa podwyżka, z 80 do 90 zł, to w kolejnych miesiącach nie będą padać propozycje kolejnych podwyżek o kolejne 10 zł.

Inny radny tego klubu Włodzimierz Pietrus argumentował, że podwyżka cen biletów nie załata finansowej dziury ZTP. Równocześnie – jak podkreślał – brakuje rozwiązań istniejących już problemów, np. braku parkingów, braku metra.

Według Dominika Jaśkowca z KO, „przymusowa integracja taryfowa jest krokiem przedwczesnym”, szczególnie w kontekście tego, że przejazdy koleją podrożały. Jak ocenił, 8, 9 proc. krakowian będzie korzystać z przejazdów pociągami po mieście w ramach proponowanego biletu metropolitalnego, a do urzędu marszałkowskiego, któremu podlegają koleje, trafi w najbliższych miesiącach 9-10 mln zł z takiej taryfy.

Łukasz Sęk z KO ocenił zaś, że oferta taka będzie atrakcyjna dla osób mieszkających w rejonie kolei, ale „jak można sięgać do kieszeni krakowian, jeżeli już teraz płacą na rzeczy mniej potrzebne”.

Poza Krakowem

Zmiany w taryfie biletowej popierał burmistrz Skawiny Norbert Rzepisko. Jak uzasadniał, Skawina zainwestowała w rozwój infrastruktury kolejowej, dlatego dla mieszkańców korzystny byłby bilet zintegrowany na autobusy, tramwaje i kolej. Dodatkowo – jak mówił burmistrz – pomogłoby to Krakowowi ograniczyć liczbę wjeżdżających samochodów.

Uchwała przyjęta w środę zakłada również wzrost opłaty za brak ważnego biletu podczas podróży – z 240 zł do 300 zł.(PAP)

Komentarze