Kraków będzie miał zielony węzeł przesiadkowy

W związku z budową nowej stacji szybkiej kolei aglomeracyjnej na Grzegórzkach powstanie węzeł przesiadkowy, a pobliskie targowisko zostanie zadaszone i będzie zielonym placem.

ZZM działa

Zarząd Zieleni Miejskiej zaprezentował w środę, 9 grudnia, jak ma wyglądać nowy plac Grzegórzecki. Projekt stworzyli specjaliści z ZZM pod kierunkiem Katarzyny Opałki, we współpracy z Zarządem Transportu Publicznego i Miejskim Inżynierem Ruchu. Jego przygotowanie poprzedziły konsultacje społeczne.

Szacuje się, że ze stacji Kraków-Grzegórzki będzie korzystać nawet kilka tysięcy podróżnych na godzinę. Plac ma integrować nowy przystanek kolejowy z komunikacją miejską, a piesi w komfortowy sposób mają się poruszać między peronami i ulicą Grzegórzecką.

„Kształt tego placu jest zdefiniowany przez potrzeby. Wszędzie tam, gdzie budowane są przystanki kolejowe niezbędna jest infrastruktura okalająca, która integruje i tworzy węzeł komunikacyjny” – mówił w środę podczas briefingu prasowego dyrektor Zarządu Transportu Publicznego Łukasz Franek. Dodał, że piesi muszą się w tym miejscu przemieszczać nie paraliżując ruchu drogowego i tramwajowego, dlatego zdecydowano o stworzeniu nowego placu Grzegórzeckiego, który będzie przestrzenią zieloną, mocno zadrzewioną.

W projekcie ZZM przewidziano posadzenie na placu 112 drzew, budowę wielofunkcyjnych wiat przystankowych z zielonymi dachami i „lejkami” zbierającymi wodę deszczową, która będzie magazynowana w zbiornikach pod nawierzchnią i wykorzystywana do nawadniania roślin oraz urządzenie ogrodów deszczowych, które zwiększą retencję wód opadowych.

Handel zostaje

Istniejący nieopodal plac targowy zostanie uporządkowany i przykryty zielonym dachem: na poziomie zero nadal będzie funkcjonowało targowisko, a u góry dodatkowy, zielony plac miejski.

Miasto chce utrzymać funkcję handlową, która zbudowała tożsamość tego miejsca. „Nie wyobrażamy sobie sytuacji, w której tam handlu by nie było, byłyby on uszczuplony czy zlikwidowany – niezależnie, czy mówimy o codziennej sprzedaży ekologicznych płodów rolnych, czy o weekendowych pchlich targach” – mówił dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej Piotr Kempf.

Jak zapewniają urzędnicy, nadal będzie możliwość kupienia starych książek czy kultowych wśród krakowian i turystów „kiełbasek z rusztu”. Wstępnie planowane jest, że na czas realizacji inwestycji kupcy przeniosą się pod pobliskie estakady.

Budowa nowego przystanku kolejowego ma się zakończyć pod koniec 2021 roku.

W przyszłym roku Zarząd Zieleni Miejskiej planuje uzyskanie wszystkich koniecznych zgód i pozwoleń; być może uda się także rozpocząć prace budowlane związane z przebudową węzła komunikacyjnego. Budowa nowego placu (nie licząc kosztów modernizacji i zadaszenia targowiska) ma kosztować ok. 8 mln zł. Miasto będzie zabiegać o dofinansowanie zewnętrzne.(PAP)