Koniec sztafety promującą CETC-ROUTE65

Od morza do granicy polsko-czeskiej w 3 dni! Sztafeta promująca Środkowoeuropejski Korytarz Transportowy zakończyła się sukcesem, gdy ze Świnoujścia dotarła na granicę z Czechami. Ostatniego dnia pałeczka z deklaracją poparcia wyruszyła motocrossami z Głogowa do Wrocławia, a następnie została przewieziona do Lubawki zmodernizowaną Syreną 105. W tym malowniczym mieście, na Rynku, dokument został przekazany peletonowi kolarskiemu, który pojechał z nim na granicę czeską. Przeszło 500 km trasy sztafety, 8 odwiedzonych miast w ciągu 3 dni. Poza tym niecodzienne środki transportu, takie jak wodolot, polski samolot Wilga, różnego rodzaju motocykle, czy samochód sportowy. Wspomniane liczby i pojazdy były jednak w całym przedsięwzięciu na drugim planie. Najważniejsze w trakcie akcji było propagowanie idei oraz zjednoczenie się włodarzy i mieszkańców zachodnich województw w poparciu dla Inicjatywy Środkowoeuropejskiego Korytarza Transportowego CETC-ROUTE65. Warto wspomnieć, że pomysłodawcą akcji promocyjnej był Lubuski Urząd Marszałkowski. Ostatni dzień sztafety rozpoczął się wcześnie nad ranem. Około godziny 4 z Nowej Soli wyruszyła stylowa smocza łódź, na której pokładzie znajdowało się dwudziestu wioślarzy, wiozących do Głogowa deklarację poparcia. Mimo tak wczesnego startu z powodu ciężkich warunków pogodowych załoga przybyła do miasta z kilkudziesięciominutowym opóźnieniem. Po przypłynięciu wszyscy wioślarze, przy akompaniamencie bębniarza, przeszli na Rynek. W tym miejscu Wiceprezydent Leszek Rybak odebrał z rąk Kapitana żeglugi śródlądowej Tadeusza Rachudały pałeczkę sztafetową, którą była jednocześnie deklaracją poparcia. – Cieszymy się, że Głogów znajduje się na trasie sztafety i Korytarza. Dzięki tej inicjatywie miasto może znów zbliżyć się do Odry –mówił w trakcie podpisywania dokumentu Leszek Rybak. Następnie deklaracja trafiła do siedmioosobowej ekipy motocrossowców, która przetransportowała pałeczkę na wrocławski Rynek. Sportowcy dotarli tam kilka minut po dwunastej. Poza słoneczną pogodą czekał na nich Wiceprezydent Wrocławia Maciej Bluj, duża grupa lokalnych dziennikarzy, mieszkańcy miasta a także Paweł Soja –właściciel zmodernizowanej Syreny 105, który miał być kolejnym uczestnikiem sztafety. Uroczystość przekazania pałeczki spotkała się z dużym zainteresowaniem przechodniów. Pytali oni na czym polega przedsięwzięcie CETC-ROUTE65, a także jakie przesłanie niesie ze sobą sztafeta. Chętnie zostawiali odciski swoich butów na płótnie, wyrażając w ten sposób poparcie dla Inicjatywy. Po podpisaniu deklaracji przez Prezydenta sztafeta ruszyła dalej. Kierowca Syreny 105 uruchomił silnik, przejął od Macieja Bluja pałeczkę i przez ciasne ulicę starego miasta pojechał w kierunku ostatniego z miast biorących udział w przedsięwzięciu –do Lubawki. W czasie drogi nie obyło się bez drobnych komplikacji. Silnik parę razy odmawiał posłuszeństwa, jednak duża wiedza kierowcy „Królowej szos”pozwoliła za każdym razem szybko usunąć usterkę. Po podróży wśród bajkowych górskich pejzaży sztafeta dotarła do celu. Na rynku w Lubawce kierowcę przywitała blisko setka dzieci oraz Burmistrz Miasta Tomasz Kulon. Ten ostatni po złożeniu podpisu, przebrał się w strój kolarski i na czele peletonu kolarskiego ubranego w biało-czerwone stroje dowiózł pałeczkę do symbolicznej mety, którą była granica polsko-czeska.