IGKM apeluje do premiera: Należy zabezpieczyć dostawy paliw do autobusów!
Wielu członków Izbie Gospodarczej Komunikacji Miejskiej, m.in. MZK Nysa i MZK Oświęcim, PKM Czechowice-Dziedzice sygnalizuje problemy z zachowaniem ciągłości dostaw oleju napędowego.
Dlatego organizatorzy i operatorzy transportu miejskiego zrzeszeni w Izbie napisali list do premiera z prośbą o wprowadzenie mechanizmów osłonowych, które zapewnią ciągłość dostaw paliw dla operatorów miejskiego transportu publicznego. Pojawił się też postulat określenia maksymalnego kosztu zakupu oleju napędowego i gazu dla tych przedsiębiorstw.
podwójny kryzys
Jak podkreśla Izba, sytuacja finansowa przedsiębiorstw komunikacji miejskiej jest w tym momencie dramatyczna.
-„Po raz pierwszy w historii stajemy przed wyzwaniami, których skumulowanie może nie tylko zniweczyć rozwój, ale i uniemożliwić normalne funkcjonowanie transportu publicznego w naszym kraju. Komunikacja miejska nadal boryka się z finansowymi skutkami pandemii, która spowodowała drastyczne spadki przychodów ze sprzedaży biletów. Ponadto wzrosły koszty eksploatacji pojazdów, wynikające m.in. z konieczności spełnienia zasad reżimu sanitarnego. W ostatnim czasie doszła do tego jeszcze niespotykana w historii podwyżka cen paliw, w tym oleju napędowego. W związku z tym wiele samorządów stanęło przed koniecznością ograniczenia oferty przewozowej, co może mieć bardzo negatywne skutki, szczególnie, że w najbliższych dniach spodziewamy się masowego wzrostu pasażerów w związku z galopującymi cenami paliw. Jednocześnie rejestrujemy skokowe zapotrzebowanie na interwencyjne przewozy uchodźców na terenie niemal całego kraju, które są realizowane przez operatorów komunikacji miejskiej. To wszystko powoduje, że przedsiębiorstwa komunikacyjne z obawą podchodzą do aktualnej sytuacji. Nikt w planach finansowych nie zakładał tak wysokich kosztów eksploatacyjnych, a to oznacza, że za chwilę może zabraknąć pieniędzy na bieżące funkcjonowanie przedsiębiorstw komunikacji miejskiej i obsługę przewozową – alarmuje IGKM.
Co powinien zrobić rząd w tej sytuacji? Izba postuluje:
- po pierwsze zabezpieczyć ciągłość dostaw paliw dla operatorów miejskiej komunikacji publicznej
- w drugiej kolejności użyć mechanizmów finansowych (choćby wykorzystujących instrumenty akcyzowe), które w jakimś stopniu odiciążyłby transport publiczny w polskich miastach.
- obniżyć stawkę VAT na bilety,
- zwolnić autobusy komunikacji miejskiej z opłat e-toll,
- umożliwić realizacji interwencyjnych przewozów okazjonalnych autobusami miejskimi bez tachografów z rozliczaniem czasu pracy kierowców w sposób analogiczny do przewozów regularnych,
- uprościć i przyspieszyć formalności związane z potwierdzaniem i nabywaniem uprawnień kwalifikacyjnych koniecznych do zatrudniania kierowców i motorniczych z Ukrainy (szczególnie zlikwidowanie luki prawnej dotyczącej honorowania ukraińskich pozwoleń na kierowanie tramwajem),
- wdrożyć dofinasowanie szkoleń kwalifikacyjnych dla uchodźców w deficytowych grupach zawodowych dla naszej branży.
-„Podkreślamy przy tym, że transport publiczny – w świetle tragicznych wydarzeń w Ukrainie – pozostaje głównym narzędziem ewakuacyjnym w sytuacjach kryzysowych i powinien być ku temu odpowiednio przygotowany. Jak widzimy, po zniszczeniu infrastruktury kolejowej to właśnie autobusy miejskie stanowią ostateczną możliwość efektywnej ewakuacji ludności cywilnej m.in. z rejonu Mariupola – podkreśliła na koniec Dorota Kacprzyk, prezes Izby.
Dla indywidualnych czytelników za 15 zł rocznie, a dla firm od 99 zł rocznie! Sprawdź naszą ofertę:
-
Subskrypcja na 12 m-cy
1 adres e-mail – prywatny15.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
1 adres e-mail – firmowy99.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 5 firmowych adresów e-mail495.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 10 adresów e-mail990.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
bez żadnych limitów!1,990.00 zł przez 1 rok
Komentarze