Gorzów Wlkp.: Tragiczny finał sprzeczki w autobusie MZK
Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności śmierci 42-latka, który zmarł podczas sprzeczki z innym mężczyzną w autobusie MZK w Gorzowie Wlkp.
Taka informację przekazał 14 stycznia kom. Grzegorz Jaroszewicz z komendy miejskiej. Do tragicznego zdarzenia doszło w autobusie Miejskiego Zakładu Komunikacji linii 134.
Rozkład jazdy:
- Jakie były okoliczności i miejsce tragicznego zdarzenia w autobusie linii 134 w Gorzowie Wlkp.?
- Jakie działania podjęto po zatrzymaniu autobusu na przystanku przy ul. Kombatantów?
- Jakie kroki podejmuje obecnie policja i prokuratura w celu wyjaśnienia przyczyny zgonu oraz przebiegu sprzeczki?
Awantura w autobusie
13 stycznia przed godz. 17.00 w autobusie linii 134 podczas awantury między dwoma pasażerami jeden z nich stracił przytomność. Widząc awanturę, kierowca zatrzymał autobus na przystanku przy ul. Kombatantów, gdzie dojechały wezwane służby – pogotowie i policja.
Mimo reanimacji życia 42-latka nie udało się uratować. Drugi z uczestników sprzeczki nie próbował uciekać. Zatrzymali go policjanci. 39-latek był pod wpływem alkoholu.
Prokurator zarządził sekcję zwłok w celu ustalenia przyczyny zgonu 42-latka. Postępowanie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Gorzowie.
Obecnie trwają czynności wyjaśniające mające na celu ustalenie przebiegu i okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Policja apeluje do świadków o zgłaszanie się i przekazywanie informacji mogących pomóc w śledztwie.
Areszt dla 39-latka
16 stycznia sąd w Gorzowie Wlkp. przychylił się do wniosku prokuratora o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące. Zgodnie z ciążącymi na mężczyźnie zarzutami grozi mu od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia – poinformowała rzecznika Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp. Mariola Wojciechowska-Grześkowiak.
Z ustaleń śledczych wynika, że między mężczyznami wywiązała się awantura i doszło do rękoczynów. Adam M. miał przewrócić Przemysława K. na podłogę pojazdu i przycisnąć jego klatkę piersiową kolanem, czym nieumyślnie spowodował śmierć mężczyzny.
Podczas szarpaniny M. miał także grozić próbującemu interweniować kierowcy autobusu, że go zabije, jeśli będzie się wtrącał. Stąd 39-latek ma także zarzut kierowania gróźb karalnych, czego miał dopuścić się warunkach recydywy, gdyż za podobne przestępstwo był skazany i przebywał w więzieniu.
Sekcja zwłok wykazała, że bezpośrednią przyczyną śmierci Przemysława K. była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa. Na jego ciele były także siniaki – w okolicach oka i na klatce piersiowej.
Podejrzany nie przyznał się do przedstawionych mu zarzutów. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Gorzowie. (PAP)
Dla indywidualnych czytelników za 15 zł rocznie, a dla firm od 99 zł rocznie! Sprawdź naszą ofertę:
-
Subskrypcja na 12 m-cy
1 adres e-mail – prywatny15.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
1 adres e-mail – firmowy99.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 5 firmowych adresów e-mail495.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 10 adresów e-mail990.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
bez żadnych limitów!1,990.00 zł przez 1 rok
Komentarze