Dworzec PKS w Gdańsku do rozbiórki. Rusza pierwszy etap zmian, ale na budowę poczekamy
Po latach oczekiwań i stagnacji wokół jednego z najbardziej zaniedbanych miejsc w centrum miasta, sprawa dworca PKS przy ul. 3 Maja wreszcie ruszyła.
PB Górski, użytkownik wieczysty terenu, złożył formalny wniosek o rozbiórkę budynku oraz całego placu manewrowego. To pierwszy realny krok do rozpoczęcia inwestycji, która od lat rozpala wyobraźnię mieszkańców.
Rozkład jazdy:
- Czy nowy dworzec autobusowy poprawi jakość transportu publicznego w centrum Gdańska?
- Czy układ przystanków i przestrzeń dla autobusów będzie wygodniejsza niż dziś?
- Czy modernizacja okolic dworca ułatwi dostęp do tramwajów i pociągów?
Antywizytówka miasta
Choć wniosek obejmuje zarówno główny gmach z 1973 roku, jak i towarzyszącą infrastrukturę, na fizyczne zmiany będzie trzeba jeszcze poczekać. Firma nie wystąpiła na razie o pozwolenie na budowę, co oznacza, że finalny projekt nadal powstaje.
– Budowa ruszy, gdy będziemy mieli pozwolenie, na razie jesteśmy w fazie projektowej – podkreśla Bogdan Górski, prezes PB Górski.
Decyzja inwestora to sygnał, na który miasto i mieszkańcy czekali od lat. Dworzec PKS stał się symbolem zaniedbania, miejscem, które od dziesięcioleci nie przeszło znaczącej modernizacji. Wnętrza przypominają czasy głębokiego PRL-u, a obiekt – zniszczony, zaniedbany, nieprzystający do otoczenia – był jednym z najczęściej wskazywanych jako „antywizytówka miasta”.
Głos w sprawie zabrał też Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska, komentując decyzję inwestora.
– Wizytówką Miasto Gdańsk nie jest i choć jako samorząd nie jesteśmy jego właścicielem to bardzo często poruszacie ten temat w swoich komentarzach. Teraz w końcu jest szansa na zmianę! Deweloper PB Górski, właściciel Dworca PKS w Gdańsku, złożył wniosek o jego rozbiórkę. W miejscu placu i wyburzonej kubatury powstaną dwa nowe budynki przedzielone zieleńcem. Funkcja dworca autobusowego zostanie zachowana w podziemiu budynku. – napisał Borawski.
Co w zamian?
Wstępna koncepcja zagospodarowania, przygotowana przez Jacka Droszcza i Studio Kwadrat, zakłada budowę dwóch obiektów w kształcie litery „U”. Większy miałby stanąć po stronie obecnego placu manewrowego, mniejszy w miejscu dotychczasowego budynku dworca. Między nimi powstałby ogólnodostępny miejski plac z parkiem, którego powierzchnia unosiłaby się ku Górze Gradowej. Pod skosem parku znalazłyby się miejsca manewrowe dla autobusów – bez konieczności wykonywania głębokiego podziemia.
Projekt przewiduje także otwarcie nowych widoków na zabytkowe koszary pruskie i panoramę miasta. To wizja, która radykalnie odmieniłaby wygląd tej części centrum, jednak do jej realizacji długa droga. Inwestor nie wskazał terminu, w którym złoży wniosek o pozwolenie na budowę, a przygotowanie dokumentacji dla tak dużego projektu może potrwać miesiące, jeśli nie lata.
Mimo to złożenie wniosku o rozbiórkę jest pierwszym konkretnym posunięciem od wielu lat. Jeśli miasto wyda zgodę, teren zostanie oczyszczony, a przestrzeń – po raz pierwszy od pół wieku – przygotowana do nowego etapu rozwoju.
Ostateczny kształt zabudowy poznamy dopiero po zakończeniu fazy projektowej. Na razie wiadomo jedno: antywizytówka miasta ma szansę przejść do historii, a Gdańsk – odzyskać ważny fragment swojego śródmieścia.
Dla indywidualnych czytelników za 15 zł rocznie, a dla firm od 99 zł rocznie! Sprawdź naszą ofertę:
-
Subskrypcja na 12 m-cy
1 adres e-mail – prywatny15.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
1 adres e-mail – firmowy99.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 5 firmowych adresów e-mail495.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 10 adresów e-mail990.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
bez żadnych limitów!1,990.00 zł przez 1 rok



Komentarze