Czyściej wokół dworca Brno hlavní nádraží

Aktualnie sprzątanie wokół dworca wykonuje firma zewnętrzna oraz osoby skazane wyrokiem sądu na prace społeczne, jednak wszystko to tylko w godzinach dziennych. Od tego miesiaca wdrożono dodatkowo sprzątanie nocą i wcześnie rano. Jest to owocem sierpniowej konferencji między prezydentem miasta Petrem Vokřálem, komendantem straży miejskiej Bohumilem Šimkem i firmami działającymi w rejonie dworca. W następstwie tego spotkania rada dzielnicy wypracowała plan utrzymania czystości.

Tę koncepcję („Koncepce údržby čistoty na ulicích Nádražní a Benešova 24 hodin denně 7 dnů v týdnu?) na początku listopada potwierdziła rada miejska, która nakazała magistratowi uruchomienie dotacji dla samorządu dzielnicy na realizację tego celu – 13 mln Kč (ok. 2,1 mln zł).

Czyszczenie powierzchni wokół dworca ma być wykonywane na sucho, mokro i gorącą parą oraz maszynowo, z dodatkowymi czynnościami i maszynami uruchamianymi w razie potrzeby.

„Krytyczne są oczywiście odjazdy skomunikowanych grup autobusów nocnych – przyp. TL na peronach komunikacji miejskiej. Z ich skutkami trzeba walczyć potem przez całem przedpołudnie. Jeśli sprzątanie będzie wykonywane na bieżąco w nocy, obiecujemy podwyższenie jego jakości oraz polepszenie odboru przestrzeni jako takiej?, powiedział starosta dzielnicy Brno-Śródmieście Martin Landa. Według jego słów pełne wdrożenie nowego systemu czyszczenia nastąpi w grudniu.

Z tymi zamiarami współgra wymiana metalowych ławek. Nowe umożliwią łatwiejsze czyszczenie, a także uniemożliwią leżenia na nich. Na ten krok przeznaczono dodatkowe 1,1 mln Kč (ok. 180 tyś. zł).

Uchwalona przez dzielnicę koncepcja wskazuje także na zbyt niską liczbę toalet publicznych. Miasto buduje w związku z tym nowe, w budynku mieszkalnym Nádražní 4. Toalety te będą bezbarierowe i wyposażone w przewijak. Będą one, jak pisze miasto, wyposażone w całodobowy monitoring (trzeba mieć nadzieję, że nie w samych kabinach), bieżący całodobowy serwis sprzątający oraz dodatkowe nocne patrole straży miejskiej, a właściwie, jak to się w Republice Czeskiej określa, Policji Miejskiej (Městské policie). Projektowane nakłady na to zadanie to 4,3 mln Kč, oraz dodatkowo 1,3 mln Kč rocznie na bieżące utrzymanie (odpowiednio ok. 690 i 210 tyś. zł).

Sytuację komplikują, co częste przy tego typu przestrzeniach, skomplikowane stosunki własnościowe. Na niewielkim placu zbiegają się grunty zarzadzane przez miasto, dzielnicę, Dopravní podnik města Brna (zarządcę transportu publicznego), Brněnské komunikace (zarządcę dróg), České dráhy i prywatną firmę, która od 2008 r. jest najemcą hali dworcowej i niektórych przylegjących parcel.

Niektóre kroki są blokowane przez spory sądowe. „Stale, na przykład, czekamy na sądowe potwierdzenie prawa własności do tunelu pod dworcem, żebyśmy właściwie mogli dbać o jego utrzymanie?, uzupełnił Vokřál (istotnie, to zdecydowanie najbardziej zaniedbane miejsce w tym rejonie).

„