Czy Kraków wprowadzi bilet do … miasta?

Zbyt duża liczba turystów – szczególnie tych jednodniowych -ma negatywny wpływ na normalne funkcjonowanie miasta i jego budżet. Jak temuprzeciwdziałać? Czy specjalny podatek dla turystów, tzw. bilet do miasta byłbydobrym rozwiązaniem? W ostatnim czasie interpelację w tej sprawie złożyła radnaJantos.

Masowa Turystyka

Radna Małgorzata Jantos zauważyła, że wielkie, popularnemiasta zaczynają się zastanawiać, jak można ograniczyć napływ turystów, amieszkańcy tych miast zaczynają przenosić się w inne miejsca. W zeszłym roku wKrakowie było 13 milionów turystów — to są dane, które zaczynają niepokoićmieszkańców. Dlatego radna przekonuje, że należy podjąć dyskusję, czy to jużjest ten poziom, który może zagrażać normalnemu funkcjonowaniu miasta. Radnapodaje przykłady pewnych rozwiązań: na przykład włoski parlament zatwierdziłdodatkowy podatek od wstępu do Wenecji (którą odwiedza ponad 20 milionów ludzirocznie) dla turystów jednodniowych. Miałby wynosić od 2,5 do 10 euro wzależności od pory roku. Przed taką dyskusją stoi Trójmiasto. Przypomina też,że kiedyś już pojawił się w Krakowie pomysł, aby wprowadzić podatek odturystów, tzw. bilet do miasta w wysokości 1 euro.

Radna poprosiła o podjęcie dyskusji w tym temacie, a myczekamy na odpowiedź miasta.

„