Buspasy dla elektryków także po 2025 r. Rząd wydłuży ten przywilej o dwa lata

Rozkład jazdy:

1. Do kiedy pierwotnie obowiązywał przepis pozwalający samochodom elektrycznym na jazdę po buspasach?
2. Ile samochodów elektrycznych zarejestrowanych jest obecnie w Polsce?
3. Do którego roku Ministerstwo Infrastruktury planuje przedłużyć możliwość korzystania z buspasów przez pojazdy elektryczne?

Jak to się zaczęło?

Przepis wprowadzono w ramach ustawy o elektromobilności, uchwalonej w drugiej dekadzie XXI wieku. Ówczesny rząd Mateusza Morawieckiego chciał pobudzić marginalny wówczas rynek pojazdów zeroemisyjnych, które były znacznie droższe od aut spalinowych. Obok darmowego parkowania w strefach płatnego parkowania (SPP), możliwość jazdy buspasem miała być silnym argumentem zakupowym – zwłaszcza w dużych miastach, gdzie w godzinach szczytu oznacza to realną oszczędność czasu.

Od początku ustalono jednak datę graniczną – początek 2026 r. – zakładając, że do tego momentu na polskich drogach będzie już milion aut elektrycznych. Tak wysoka liczba BEV-ów mogłaby bowiem doprowadzić do zablokowania buspasów przez pojazdy zeroemisyjne.

Rzeczywistość w 2025 r.

Planów sprzed dekady nie udało się zrealizować – dziś w Polsce zarejestrowanych jest 89 605 BEV-ów, czyli mniej niż 10% zakładanej liczby. W efekcie buspasy wciąż są dalekie od „przepełnienia” samochodami elektrycznymi, a środowiska branżowe zaczęły apelować o utrzymanie przywileju.

Na pytanie portalu Elektrowóz, Ministerstwo Infrastruktury odpowiedziało, że uprawnienie zostanie przedłużone.

„Trwają prace nad konkretnymi regulacjami. Te mają zmienić datę graniczną obowiązywania przepisu na koniec 2027 r.” – przekazał resort.

Oznacza to, że kierowcy „wygrają” dwa dodatkowe lata dostępu do buspasów. Po 2027 r. ustawodawca ponownie oceni, czy przywilej jest nadal potrzebny.

Inne przywileje bez zmian

W przeciwieństwie do buspasów, darmowe parkowanie w SPP dla pojazdów elektrycznych jest bezterminowe – gwarantuje to art. 13 ust. 3 pkt 1 lit. e ustawy o drogach publicznych. Zarówno w przypadku parkowania, jak i jazdy buspasem, podstawą identyfikacji pojazdu jest zielona tablica rejestracyjna, która potwierdza status pojazdu zeroemisyjnego.

Choć przedłużenie przywileju do 2027 r. to dobra wiadomość dla obecnych i przyszłych właścicieli BEV-ów, eksperci zwracają uwagę, że równolegle potrzebne są działania wspierające rozwój infrastruktury ładowania. Bez tego rosnąca liczba elektryków może wkrótce napotkać inne „wąskie gardła” niż brak buspasa.