Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Białostocka podwyżka cen biletów w sądzie

infotrans
14.02.2020 11:30
0 Komentarzy

14 lutego do sądu administracyjnego w Białymstoku trafiła skarga miejscowej prokuratury na uchwałę białostockich radnych, dotyczącą nowych cen biletów komunikacji miejskiej. Uchwały formalnie nie ma już w obiegu prawnym; w znowelizowanej rada sama skorygowała jej kwestionowane zapisy.

W grudniu 2019 r. Rada Miasta Białegostoku swoją uchwałą podniosła ceny biletów za przejazdy miejskimi autobusami. Z początkiem marca bilet normalny w wersji papierowej ma kosztować 4 zł, a w wersji elektronicznej o złotówkę mniej. Obecnie normalny bilet jednoprzejazdowy w pierwszej strefie w Białymstoku kosztuje 2,80 zł (o 10 groszy mniej w formie elektronicznej). Po zmianach z puli biletów znikną najtańsze, ważne przez 20 minut i 40 minut od skasowania, które kosztują odpowiednio 2 zł i 2,8 zł. W ich miejsce pojawi się bilet 30-minutowy za 3,6 zł (normalny).

Prokuratura w akcji

Przed miesiącem uchwałę zaskarżyła do sądu administracyjnego Prokuratura Regionalna w Białymstoku; skorzystała z prawa do wnoszenia skargi przed sądami administracyjnymi po analizie aktów prawa miejscowego.

W ocenie prokuratury, Rada Miasta przekroczyła bowiem swoje kompetencje, ustalając konkretne ceny i ulgi; dlatego prokuratura chce, by sąd stwierdził nieważność tej uchwały. Uchwale zarzucono również naruszenie przepisów Konstytucji RP i ustawy o publicznym transporcie zbiorowym. W ocenie prokuratury, przepisy tej ustawy dają radzie kompetencję do ustalania nie konkretnej ceny biletów, ale cen maksymalnych, zaś ich „konkretyzowanie”, w tym ustalanie stawek ulgowych, to kompetencja organu wykonawczego gminy (w tym przypadku prezydenta Białegostoku).

Kilka dni później, również z powodu podobnych wątpliwości prawnych, swoje postępowanie nadzorcze wszczął wojewoda podlaski.

Miejska korekta

Już po wszczęciu tego postępowania, rada na sesji zwołanej na wniosek prezydenta Białegostoku, przyjęła uchwałę korygując zapisy, które były kwestionowane. Wprowadzono określenia o cenach maksymalnych, rozszerzono również podstawę prawną do uchwały. Projekt zmiany był konsultowany z prawnikami wojewody. Pod koniec stycznia postępowanie nadzorcze urzędu zostało umorzone jako bezprzedmiotowe, bo rada sama skorygowała już przepisy, uchwalając poprawione.

Prokuratura swojej skargi na razie nie wycofuje. Zgodnie z przepisami, złożyła ją za pośrednictwem organu, którego działalności prawnej skarga dotyczy, czyli Rady Miasta Białystok. Ta miała 30 dni na przygotowanie swojej odpowiedzi na skargę i przesłania dokumentów do sądu.

W czwartek trafiły one do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku – poinformował magistrat.

„Wnosimy o oddalenie w całości skargi prokuratora regionalnego, uważamy, że jest bezzasadna, oparta o złe przesłanki prawne” – mówił na konferencji prasowej zastępca prezydenta Białegostoku Zbigniew Nikitorowicz. Podkreślił, że miasto stoi na stanowisku, iż podmiotem uprawnionym do ustalania cen biletów jest rada miasta.

W jego ocenie, prokurator kwestionuje te uprawnienia rady do ustalania cen biletów, ale też ulg czy możliwość zawierania porozumień z innymi gminami, dotyczących funkcjonowania komunikacji publicznej poza granicami miasta. „Ten sposób organizowania transportu i ustalania cen biletów obowiązuje w zdecydowanej większości dużych miast w Polsce” – powiedział Nikitorowicz i wymienił Lublin, Warszawę, Gdańsk, Poznań i Szczecin. Przekonywał, że prokuratura źle interpretuje przepisy.

Co mówią przepisy?

Prokurator jest jedną z osób uprawnionych do wniesienia skargi przed sądami administracyjnymi. „Jeżeli uchwała lub zarządzenie organu samorządu terytorialnego albo rozporządzenie wojewody są niezgodne z prawem, prokurator zwraca się do organu, który je wydał, o ich zmianę lub uchylenie albo kieruje wniosek o ich uchylenie do właściwego organu nadzoru; w przypadku uchwały lub zarządzenia organu samorządu terytorialnego prokurator może także wystąpić o stwierdzenie ich nieważności do sądu administracyjnego” – głosi art. 70 ustawy o prokuraturze.

Skarga prokuratury nie wstrzymuje wejścia w życie uchwalonych podwyżek. Od orzeczenia WSA w Białymstoku stronom będzie jeszcze przysługiwała skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.(PAP)

Komentarze