6 marca protest rolników w Warszawie. Jak pojedzie transport publiczny?
W środę, 6 marca, zapowiadany jest protest rolników przed siedzibą Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. To oznacza problemy dla komunikacji miejskiej.
Druga liczna demonstracja planowana jest pod Sejmem RP. Policja może zdecydować o zamknięciu Al. Ujazdowskich i okolicznych ulic. Autobusy Warszawskiego Transportu Publicznego będą kierowane na objazdy.
150 tys. osób
Protest, w którym organizatorzy przewidują udział 150 tys. osób, został zgłoszony na dzień 6 marca od godz. 9 i ma potrwać do piątku, 8 marca do godz. 20. Drugie co do wielkości zgromadzenie zapowiadane jest przed gmachem Sejmu RP przy ul. Wiejskiej 4/6/8, z udziałem 20 tys. osób.
W związku z planowanym protestem, w Stołecznym Centrum Bezpieczeństwa powołany zostanie sztab z udziałem m.in. Policji, Straży Miejskiej oraz przedstawicieli Zarządu Transportu Miejskiego. Zespół będzie monitorował na bieżąco sytuację na ulicach podczas zgromadzenia. Ponadto, w miejsca zgromadzeń zostaną skierowane zespoły obserwatorów do utrzymywania stałego kontaktu z organizatorami i czuwania nad zgodnym z prawem przebiegiem zgromadzeń.
Nad bezpiecznym przebiegiem protestów będzie czuwała policja. Funkcjonariusze zdecydują również o ewentualnym zamknięciu dla ruchu Alej Ujazdowskich czy okolicznych ulic. Warszawski Transport Publiczny jest przygotowany na różne scenariusze zmian w ruchu. W przypadku zablokowania przejazdu, zmienionymi trasami będą kursowały autobusy linii: 116, 119, 131, 166, 167, 168, 180, 222, 503, E-2, N31, N81 i Z31
Prezydent Rafał Trzaskowski apeluje o korzystanie z komunikacji miejskiej. Więcej informacji na temat objazdów dla pojazdów WTP można znaleźć na stronie https://www.wtp.waw.pl/zmiany/2024/03/04/zgromadzenie-kprm/.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Nie dla blokad
Miasto wydało zakazy przeprowadzenia dwóch zgromadzeń, które miały polegać na zablokowaniu wjazdów do Warszawy na Trakcie Brzeskim i Wale Miedzeszyńskim. Wczoraj Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał obie decyzje zakazujące przeprowadzenia zgromadzeń. Sąd potwierdził obawy, że blokada tych miejsc spowodowałoby faktycznie całkowity paraliż tych dróg oraz całego rejonu i utrudniłby dojazd służb ratowniczych.
Organizator zapowiedział złożenie apelacji.
Komentarze